Fot. ms, Rynek-Lotniczy.plWieczorny start z Lotniska Chopina
Z prezesem Portu Lotniczego Modlin rozmawialiśmy podczas Forum Lotniczego w Warszawie. Czy lotnisko będzie w stanie, w razie potrzeby, przyjąć nocne loty, które teraz lądują na Lotnisku Chopina i jak przedstawiają się obecnie perspektywy na rozwój podwarszawskiego portu?
Minister Andrzej Adamczyk mówił podczas Forum Lotniczego o tym, że decyzja w sprawie nocnych zamknięć Lotniska Chopina między godziną 23:30 a 5:30 jest już niemal przesądzona. Dostrzega pan w tym szansę na przeniesienie części lotów do Modlina?
Lotnisko pasażerskie w Modlinie zostało wymyślone po to, by generować ruch przewoźników niskokosztowych i czarterowy. Nie ukrywam, że nocne zamknięcia Lotniska Chopina mogą pozwolić wypełnić tę rolę w 100%. Potencjał tego portu może być wykorzystane w różnych sposób, między innymi w taki. Lotnisko w Modlinie ma jakieś ograniczenia co do godzin działania?
U nas nie ma ograniczeń, jesteśmy lotniskiem 24 godzinnym, co jest niewątpliwą przewagą nad Chopinem. Mamy infrastrukturę, która umożliwia przyjmowanie samolotów przez całą dobę, możemy nawet od jutra rozpocząć obsługę samolotów, które będą chciały do nas przylatywać w nocy. Trzeba też podkreśli, że jeżeli powstanie CPK, staniemy się lotniskiem zlokalizowanym najbliżej Warszawy.
Dla budowy strategii portu wiedza o tym, że CPK powstanie jest Wam przydatna?
Tak. Teraz, kiedy mamy decyzję o utworzeniu CPK, mamy jasną informację w jaką stronę powinniśmy się rozwijać. Mówi się wyraźnie, że ruch niskokosztowy będzie zaburzał funkcjonowanie CPK, gdzie będzie on polegał głównie na transferach dalekodystansowych itd. Więc moglibyśmy odegrać tę rolę, którą nam niegdyś przewidziano –obsługiwać stołeczny ruch czarterowy i operacje tanich przewoźników. Ale na razie ląduje u Was prawie wyłącznie Ryanair.
Nie dziwie się biurom podróży, że lokowały swoją aktywność na lotnisku Chopina (20 minut taksówką, doskonały dojazd komunikacją). Ale my także mamy atrakcyjną lokalizację, zaledwie 40 minut jazdy od centrum Warszawy, a dla północnej części stolicy jesteśmy nawet bliżej nić Chopin. Aż 43 % pasażerów to mieszkańcy aglomeracji stołecznej. Co się stanie, jeśli pojawią się u Was loty nocne? Czy istniejący terminal nie jest już za ciasny?
To zależy o jakiej porze dnia. W godzinach nocnych i wczesnoporannych obciążenie jest niewielkie. Gdyby wykorzystać go w nocy, możliwości operacyjne rosną do 4,5 mln obsłużonych pasażerów. Co prawda ryzykiem jest nierozwijanie terminala, bo za dwa lata będziemy mieli kłopot, który może okazać się trudny do rozwiązania. Mamy plany rozwojowe terminala i na tej podstawie chcemy stworzyć dobry produkt dla pasażera w przyszłości. Nie wątpimy w to, że nasi właściciele chcą naszego rozwoju i mimo różnego spojrzenia na sprawę, są w stanie porozumieć się w tej kwestii (o problemach z porozumieniem się z udziałowcem lotniska w Modlinie – piszemy tutaj – dop. red). Z tego, co mówił pan niedawno wynika, że pieniądze na modernizację i rozbudowę lotniska są w zasięgu ręki.
Na podstawie badania finansowego naszej spółki dostaliśmy ofertę na zaciągnięcie 60 milionowego kredytu od banku, z czego 50 mln zł. miałoby być przeznaczone na budowę terminala, a 10 mln zł. byłoby dołożone do środków, którymi dysponujemy w tej chwili i umożliwiło by szerszy zakres remontu dróg kołowania. W znacznym stopniu nie były one remontowane od ponad 30 lat. Ten kredyt nie obciąża właścicieli, bo bank tak wysoko ocenił naszą pozycję, że nie potrzeba żadnych nowych zabezpieczeń – wystarczą te, które już posiadamy. Należałoby jak najszybciej skorzystać z tej oferty, bo kiedyś propozycja może przestać być aktualna.
Jest pan spokojny o to, że inwestycja się zwróci?
Nowy terminal to nie tylko wygoda dla pasażerów i możliwość odprawienia większej liczby pasażerów, ale też dodatkowe przychody. Około 56% naszych przychodów obecnie, to przychody z obsługi pasażerskiej, czyli pozalotniczej. Mamy większy terminal, to znaczy, że mamy więcej pasażerów. To z kolei oznacza, że zarabiamy więcej i więcej pieniędzy przeznaczamy na spłatę naszych zobowiązań i inwestycje w infrastrukturę. Trzeba tylko podjąć decyzję – bierzemy ten kredyt.
A jak postępują prace przygotowawcze do budowy linii kolejowej do lotniska?
Prace postępują. Problemem nie jest budowa, bo ona jest do ogarnięcia w kilkanaście miesięcy, ale uzgodnienia środowiskowe. Z mojej wiedzy wynika, że idzie to na przód i wiemy już np. że powstanie dwutorowy wiadukt nad drogą 62 do Nowego Dworu Mazowieckiego. To są rzeczy, które przybliżają te inwestycję. Liczę na to, że w 3 lata uda się zakończyć budowę linii. Pieniądze na tą inwestycję są zagwarantowane.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.