Podczas targów Dubai Airhow linie zapowiedziały zakup 40 Boeingów 787-10. Transakcja jest wyceniana na 15,1 miliarda dolarów i jest po cenach katalogowych. Maszyny będą dostarczone do 2022 roku.
Niektóre z Dreamlinerów zastąpią dotychczasowe samoloty, inne posłużą Emirates przy nowych destynacjach. – Postrzegamy 787 jako doskonałe uzupełnienie floty 777 i Airbusów A380, co zapewnia nam większą elastyczność obsługi wielu destynacji, gdy rozwiniemy naszą globalną sieć połączeń – czytamy w komunikacie.
Inwestowaniu we flotę sprzyjają dobre
wyniki. Po słabszym okresie w analogicznym okresie poprzedniego roku finansowego poprawie uległa rentowność grupy, która w tym półroczu odnotowała zysk netto w wysokości 631 mln dolarów. Przychody Emirates w pierwszych sześciu miesiącach roku finansowego 2017-2018 wyniosły 13,5 mld dolarów, o 6 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku (12,7 mld dolarów).
W
lipcu z kolei przewoźnik poinformował o nawiązaniu współpracy z flydubai, dzięki której obie linie zaoferują pasażerom nowe trasy w ramach uzupełniających się siatek połączeń i zoptymalizują operacje na lotnisku Dubai International. Niedawno tę współpracę rozszerzono, w efekcie czego wspólna siatka połączeń do 2022 roku ma objąć 240 kierunków.
Przewoźnik dysponuje największą na świecie flotą A380. Kultowe, dwupokładowe samoloty przewoźnika wykonują regularne loty do 48 miast na 6 kontynentach. Na początku tego miesiąca w Hamburgu, w centrum dostaw producenta, Emirates odebrały swój setny egzemplarz.