Prezes PiS w programie „Gość Wiadomości” TVP odniósł się do uchwalonego przez rząd projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego – Jest to konieczny początek do wielkiego przedsięwzięcia – przyznał.
Dokładnie 7 listopada Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie przyjęcia „Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność – Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej”, przedłożoną przez pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego dla Rzeczypospolitej Polskiej, Mikołaja Wilda.
Na ten krok trzeba było jednak poczekać dłużej, niż mówiono. Już w połowie września uchwalenie projektu zapowiadała zarówno premier Beata Szydło, jak i minister Mikołaj Wild. Spekulowano, że opóźnienie prac nad projektem i stała nieobecność uchwały w harmonogramie obrad spowodowane jest brakiem porozumienia między pełnomocnikiem a Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa. Kością niezgody okazała się wizja rozbudowy sieci kolejowej. Wciąż nie jest natomiast jasne, czy CPK i inne regiony Polski połączy sieć Kolei Dużych Prędkości, a jeśli tak – z jaką docelową prędkością będzie się poruszać. Przypomnijmy, że Centralny Port Komunikacyjny miałby być hubem, z którego swobodnie można będzie się dostać rozbudowaną i zmodernizowaną siecią kolei do wszystkich części kraju, o czym piszemy
tutaj.
W rozmowie z Danutą Holecką na antenie TVP Jarosław Kaczyński przyznał, że „czasem decyzje rządu zapadają powoli, co zalicza się do minusów”. – W końcu jednak mamy tę decyzję i jest to konieczny początek do wielkiego przedsięwzięcia – dodał przy tym. Jak wielkiego? Pierwszy terminal CPK jest szykowany na 50 mln pasażerów. Cały obiekt (z uwzględnieniem rozbudowy), powinien natomiast obsłużyć 100 mln pasażerów w ciągu roku. Pierwsza faza inwestycji ma kosztować od 31 do 35 mln zł.
Nierozerwalnym tematem przy okazji rozmów o CPK jest kwestia przyszłości LOT-u. Narodowy przewoźnik ma przenieść się właśnie tam, jednak jest to uzależnione od rozwoju jego floty. – LOT doprowadzono prawie do stanu upadłości, a pod nowymi rządami on się nie tylko odbudowuje, ale i rozwija. Ma szansę, by stać się znaczącą linią lotniczą. – mówił w wywiadzie dla TVP prezes PiS-u.