– Siła gospodarcza, kulturalna i historyczna Krakowa jest nieporównywalna do wszystkich innych regionów. Krakowskie lotnisko ma perspektywę rozwoju – w tym roku chcemy przekroczyć barierę 5 mln pasażerów – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” prezes zarządu Kraków Airport, Radosław Włoszek.
Emilia Derewienko, RynekInfrastruktury.pl: Jakie są obecnie najważniejsze inwestycje, prowadzone w Kraków Airport?Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport: W 2016 roku zakończyliśmy inwestycję budowy i rozbudowy terminalu pasażerskiego. Także w ubiegłym roku organy spółki przyjęły plan inwestycyjny do 2023 roku, którego najważniejszym elementem jest budowa nowego pasa startowego.
Budowa nowej drogi startowej to najważniejsze przedsięwzięcie, które stoi przed zespołem krakowskiego lotniska – bieżące, ale i perspektywiczne. Jesteśmy na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. W tym celu, prowadzona jest pełna dwunastomiesięczna inwentaryzacja środowiskowa. Jeszcze przed jej zakończeniem zaproponowaliśmy społeczności lokalnej, skupionej wokół lotniska, spotkania informacyjne z osobami odpowiedzialnymi za realizację inwestycji budowy nowej drogi startowej. Zrobiliśmy to z uwagi na ważność procesu inwestycyjnego, który jest wielowątkowy, wielopłaszczyznowy i wieloinstytucjonalny. Budowa nowej drogi startowej to najważniejsza inwestycja Małopolski, a podczas spotkań z mieszkańcami podsumowaliśmy, czym dzisiaj jest nowoczesne regionalne lotnisko i przedstawiliśmy plany na przyszłość. Wyjaśniliśmy, dlaczego remont obecnej drogi startowej bez zamknięcia lotniska na okres około jednego roku nie jest możliwy. Lotnisko to nie tylko nowy terminal, w którym odprawiane są miliony pasażerów, ale przede wszystkim jeden z największych pracodawców w regionie.
Z bieżących inwestycji, jesteśmy na końcowym etapie realizacji przewiązki, łączącej hotel z parkingiem wielopoziomowym i z terminalem. Dzięki temu przedsięwzięciu gość hotelu (który znajduje się vis-à-vis terminalu pasażerskiego), wygodnie przejdzie zadaszoną kładką z hotelu do terminalu. Mamy także w planach prace, związane z najstarszą częścią płyty postojowej samolotów.
Jakie były wątpliwości mieszkańców odnośnie budowy drogi startowej?Duże infrastrukturalne inwestycje wywołują dyskusje. Na spotkaniach z okolicznymi mieszkańcami mógł wypowiedzieć się każdy. Spotykamy się z różnymi głosami – inaczej odbiera funkcjonowanie lotniska sąsiad zza miedzy, a inaczej ktoś, kto mieszka np. na Podhalu. Równocześnie, myśląc o naszych sąsiadach, podejmujemy działania w zakresie odpowiedzialnego biznesu i współpracy. Dyskutowaliśmy podczas spotkań o kolejnym, nowym programie, który wspierać będzie rozwój małych społeczności sołeckich, zlokalizowanych wokół lotniska.
Co zakłada plan inwestycyjny, o którym Pan wspomniał? Jakie obraliście kierunki dla rozwoju lotniska?Chcemy wykorzystać tendencję rosnącego zainteresowania podróżami lotniczymi. Polacy coraz częściej korzystają z samolotu, który staje się popularnym środkiem transportu. Głównym elementem planu inwestycyjnego pozostaje pas startowy; wszystkie inne przedsięwzięcia mają na celu podniesienie jakości funkcjonowania krakowskiego lotniska przy uwzględnieniu też zastosowania nowoczesnych, innowacyjnych rozwiązań.
Jakie są szczegóły tej inwestycji?W ubiegłym roku zapadła decyzja o budowie nowej drogi startowej i zgodnie z przepisami przekazaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dwa warianty budowy nowej drogi startowej. Jeden – rekomendowany przez spółkę – to wariant północny, odchylony o 4,7 st. w stosunku do dzisiejszego pasa startowego i wariant centralny, odchylony o 17 st. w stosunku do obecnego. Położenie drogi startowej w wariancie północnym jest zbliżone do usytuowania obecnej drogi startowej i wykorzystuje m.in. zmodernizowaną infrastrukturę dróg kołowania.
W drugiej połowie 2017 roku analiza środowiskowa zakończy się i będziemy chcieli uzyskać decyzję środowiskową, która będzie podstawą kolejnych decyzji w procesie inwestycyjnym. Zgodnie z harmonogramem planujemy, aby początek operacji startów i lądowań na nowej drodze startowej nastąpił w 2021 roku. Nowy pas startowy ma mieć 2800 m.
Czy planujecie rozbudowę terminala?Obecnie przepustowość terminalu szacuje się na 8 mln pasażerów. Pracujemy nad planem generalnym, ale jest za wcześnie, żeby rozmawiać o jego szczegółach.
Jaka jest recepta na sukces krakowskiego lotniska? Jako jedno z niewielu lotnisk regionalnych w Polsce, pozostaje ono rentowne.Siła gospodarcza, kulturalna i historyczna Krakowa i całej Małopolski jest nieporównywalna do wszystkich innych regionów. Musimy uwzględniać, że Kraków rozwija działalność w kilku segmentach – poszybował w rankingach miast konferencyjnych po wybudowaniu Tauron Areny czy centrum kongresowego ICE. Miasto i region są nie tylko atrakcją turystyczną, ale i centrum pielgrzymkowym, choćby przez ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży czy kult Jana Pawła II, który jest także patronem lotniska. Stolica małopolski jest też na czołowych miejscach w światowych rankingach centrów outsourcingowych.
Krakowskie lotnisko przygląda się oczekiwaniom poszczególnych grup pasażerów. Wprowadzamy kolejne, dostosowane do ich potrzeb udogodnienia. Ułatwia nam to prowadzenie badań ASQ, kontakt z pasażerami poprzez media społecznościowe, analiza raportów pracowników informacji lotniskowej, rekomendacje przewoźników oferujących loty z Kraków Airport.
Nowością jest wprowadzenie konsoli „happy or not”. Jest to kolejna możliwość oceny usług lotniska przez pasażerów. Krakowskie lotnisko ma perspektywę rozwoju – w tym roku chcemy przekroczyć barierę 5 mln pasażerów.
Druga część wywiadu z Radosławem Włoszkiem do przeczytania wkrótce na portalu Rynek-Lotniczy.pl