W czerwcu na pokładach samolotów należących do Grupy Lufthansa podróżowało 11,98 mln pasażerów. W tym czasie Ryanair przewiózł 11,8 mln pasażerów.
Różnice między przewoźnikami nie są więc duże. Na trzecim miejscu uplasowała się grupa IAG, czyli konsorcjum British Airways, AerLingus, Iberii, Vueling i Flybe. Czterej przewoźnicy mieli na pokładach w czerwcu 9,7 mln podróżnych.
Czerwcowy sukces Lufthansy należy wiązać z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego – przewieziono bowiem o 18% więcej pasażerów niż w maju – a także z wejściem Brussels Airline pod skrzydła niemieckiej grupy.
Ryanair goni Lufthansę, może się też pochwalić najlepszym wypełnieniem samolotów – na poziomie 96%, co jest niebywałym sukcesem. Największy środkowoeuropejski konkurent linii O’Leary'ego – Wizzair, ma ten wskaźnik na poziomie 92,3%. Ryanair, pod względem liczby przewiezionych pasażerów, przegonił już krajowych przewoźników w Hiszpanii, we Włoszech (Alitalia ma tu poważne problemy, o czym piszemy
tutaj), w Belgii, Irlandii, w Polsce i w wielu innych państwach Europy Środkowo – Wschodniej.
Warto podkreślić dobre wyniki linii EasyJeta. W czerwcu samolotami przewoźnika podróżowało 7,7 mln pasażerów a samoloty miały wypełnienie na poziomie 94,8%. Linia wkracza właśnie w fazę intensywnego rozwoju, o czym świadczą zapowiedzi
zatrudnienia 1200 osób personelu pokładowego i pierwsze realizowane dostawy samolotów Airbus A320Neo.
W I półroczu 2017 roku najwięcej pasażerów przewiózł Ryanair, który zabrał już na pokład 61,27 mln (o jego wynika więcej piszemy
tutaj). Druga w kolejności jest Lufthansa Group, z którą poleciało 59,98 mln pasażerów.