Prezydent Piły Piotr Głowski nie rezygnuje z planów przekształcenia pilskiego lotniska w port obsługujący ruch general aviation. Póki co miasto czeka na przejęcie terenu portu. Kiedy to się stanie, na terenach okołolotniskowych powstanie strefa przemysłowa, umożliwiająca rozwój lotniska.
Chodzi o prawie 100 hektarów, które mają zachować swój lotniczy charakter. Strefa przemysłowa miałaby zostać przeznaczona na obsługę techniczną samolotów jak naprawy i serwis oraz działalność związaną z małym cargo. „W Polsce miejsca, gdzie można wylądować i zjechać do takiej strefy można policzyć na palcach jednej ręki. W dodatku są bardzo drogie, bo funkcjonując przy portach lotniczych muszą w swoje usługi wliczyć też koszty operacji lotniczych jak start czy lądowanie. U nas zarówno koszt prowadzenia takiej firmy jak i świadczonych przez nie usług będzie zdecydowanie niższy. Już teraz na lotnisku ląduje bardzo dużo samolotów, bo opłaca im się tankować w Pile, gdyż nie muszą płacić za operację lotniczą tylko za paliwo. Zyskuje na tym również aeroklub” – stwierdził Głowski w rozmowie z lokalnym oddziałem serwisu Naszemiasto.pl.
Głowski otwarcie krytykuje zwrot przez powiat pilski terenów lotniska Skarbowi Państwa. I przekonuje, że pilskie lotnisko ma spory potencjał. Jego głównym atutem jest utwardzana droga startowa. Zdaniem prezydenta dzięki temu port może przyjąć nie tylko większe samoloty, ale nawet odrzutowce. I dodaje, że ten port jest dla Piły „oknem na świat”.
Głowski przyznaje, że miasto jest bardzo blisko odzyskania lotniska. Obecnie jest ono na etapie ustalania z wojewodą wielkopolskim ostatnich szczegółów.
Marzenia o uruchomieniu w Pile portu general aviation przewijają się od wielu lat. Na początku stycznia 2014 roku powiat pilski otrzymał w darowiźnie od wojewody wielkopolskiego 115 hektarów terenu dawnego lotniska wojskowego. Plany były odważne – władze miasta chciały tu postawić lotnisko cywilne.
Zgodnie z warunkami umowy, na terenie o wartości około 37,8 mln zł możliwe było uruchomienie działalności w zakresie transportu lotniczego pasażerskiego i towarowego, działalności logistyczno-spedycyjnej, magazynowej, handlowej, produkcyjnej, edukacyjno-szkoleniowej i rekreacyjnej, powiązanej z lotnictwem. Wcześniej w posiadaniu starostwa było 180 ha tego terenu. Wraz z otrzymaniem pozostałych 115 ha starosta pilski Mirosław Mantaj obiecał, że będzie się starał o uzyskanie dofinansowania na budowę lotniska o ograniczonej certyfikacji, czyli dla mniejszego ruchu biznesowego general aviation. Obietnic jednak nie mógł dotrzymać, bo na nowego starostę wybrano Franciszka Tamasa.
W 2014 roku radni powiatu zdecydowali, by oddać obiekt poprzedniemu właścicielowi. Jak argumentował nowy starosta, powiatu na dalsze inwestycje i utrzymanie lotniska po prostu nie stać. Sprawą postanowiły się więc zająć władze miasta.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.