Od dłuższego czasu zapowiadane przejęcie lotniska w Radomiu przez Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" stało się faktem. W miejsce starego obiektu, od roku de facto niedziałającego, powstanie większy. Podatnicy wyłożą na to ponad 800 mln złotych. Już wydano 12,7 mln zł na przejęcie.
Na uroczystym podpisaniu umowy między władzami miasta a PPL-u zjawili się prócz premiera Morawieckiego czołowi działacze Prawa i Sprawiedliwości z Ziemi Radomskiej. Wsparcie senatora Adama Bielana i posła Marka Suskiego miało swoją wagę przy wyborze Radomia jako tzw. komplementarnego portu lotniczego dla Mazowsza i lotniska Chopina. Nie zabrakło też Wojciecha Skurkiewicza, wiceministera obrony narodowej i kandydata PiS na prezydenta Radomia.
Co ma powstać – lotnisko– Zbudowanie tego portu do wielkości zdolnej do przyjęcia 10 mln pasażerów to dla Radomia wielka sprawa. Port, który będzie spójny z koncepcją lotniczą RP. Potężna inwestycja, którą pan minister Skurkiewicz tutaj przyprowadził, to bardzo ważne także z punktu tworzenia realnych miejsc pracy – powiedział w Radomiu premier Mateusz Morawiecki – Budowa nowego lotniska będzie jaskółką, która może zapowiadać piękną wiosnę w Radomiu.
Wedle planu, na początek w Radomiu wybudowany zostanie terminal gotów do obsłużenia do trzech milionów pasażerów rocznie wraz z koncepcją modułowej rozbudowy terminalu do przepustowości na poziomie dziesięciu milionów pasażerów rocznie. Terminal ma mieć około trzydziestu stanowisk odprawy, dziewięć stanowisk kontroli bezpieczeństwa, dziewięć poczekalni odlotowych oraz gate’ów i trzy karuzele bagażowe. Łącznie obiekt ma mieć powierzchnię ok. 30 tys. metrów kwadratowych.
PPL chce również przeprowadzić budowę wewnętrznych układów drogowych, w pierwszym chodzi o ok. 2 km dróg, w drugim o układ kerb przed samym terminalem z postojem dla taksówek strefą kiss&fly, strefą obsługującą jeden z parkingów oraz dworcem autobusowym o powierzchni 7 tys. m kw. Spółka skarbu państwa wybuduje trzy parkingi, dwa krótkookresowe na osiemset samochodów i jeden długoterminowy dla trzech tysięcy aut. Parkingi zajmie około 125 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni.
Zakres prac będzie przewidywał nowe drogi kołowania łączące płytę postojową oraz płytę odlodzeniową z drogą startową, w tym dwie drogi szybkiego zjazdu, o łącznej powierzchni około 130 tys. m kw. Konstrukcja nawierzchni ma umożliwiać kołowanie samolotów o literze kodu C (np. Airbusy A320 czy Boeingi 737) bez ograniczeń oraz zapewniająca możliwość operowania samolotów kodu E (Boeingi 747 do wersji 400 i cała rodzina Airbusów A330 oraz A340). Powierzchnię płyty postojowej określono na ok. 50 tys. M kw. Ma ona pomieścić dziewięć stanowisk postojowych dla samolotów kodu C, dwa stanowiska postojowe kodu E oraz układ dróg serwisowych dwukierunkowych, pola odstawcze dla sprzętu GSE.
Potrzebna też będzie przebudowa drogi startowej o wymiarach 2000 x 60 m, a także jej rozbudowy o nowy fragment 500 x 60 m. Obejmuje to również oznakowanie poziomie, pionowe, oświetlenie nawigacyjne, zasilanie elektroenergetyczne i odwodnienie, system świateł podejścia oraz projekt dwukierunkowej drogi serwisowej przy nowym fragmencie drogi startowej.
Co ma powstać - RadomPotrzebna będzie również przebudowa alei Wojska Polskiego. Miasto
ogłosił niedawno postępowanie na opracowanie projektu budowy nowego wiaduktu nad torami kolejowymi, łączącego ulice Żeromskiego i Lubelską. Celem jest umożliwienie płynnego przejścia z dworca modernizowanej linii kolejowej nr 8 z Warszawy do Radomia.
Obecny prezydent Radomia Radosław Witkowski zapowiedział również przed kilkoma dniami budowę dzielnicy przemysłowej na Wólce Klwateckiej. Na 40 hektarach (400 000 m kw) ma powstać infrastruktura, która pozwoli przedstawicielom biznesu wypełnić pozostałą przestrzeń swoimi inwestycjami. Przedstawiciele ratusza chwalą się, że trwają rozmowy już tylko o zagospodarowaniu już tylko 10 hektarów, bo reszta terenu już jest zajęta. Obecnie władze miasta czekają na wydanie decyzji środowiskowej. Prace budowlane mają ruszyć za rok. W połowie 2021 roku teren ma być gotowy dla inwestorów. Powstanie dzielnicy przemysłowej jest ściśle powiązane z rządowymi planami wobec radomskiego portu lotniczego.
Najwcześniej w 2021Data powstania dzielnicy przemysłowej w Radomiu koreluje z planowymi zakończeniami odcinka Warszawa-Radom trasy S7 oraz linii kolejowej nr 8. Szerzej o obydwu inwestycjach pisałem wcześniej w tekście, którego
teza brzmiała, że lotnisko w Radomiu z pewnością nie powstanie w 2020 roku, jak to wielokrotnie zapowiadano.
Kolejnym dowodem na poparcie tej tezy są zamiary wobec lotniska Chopina z którego ministerstwo infrastruktury chce decyzją administracyjną "wypchnąć" loty czarterowe i niskokosztowe właśnie w roku 2021.
Z prezentacji przygotowanej przez Marcela Klinowskiego z zespołu doradczego pełnomocnika rządu ds. CPK dowiadujemy się, że zakaz operowania z lotniska Chopina ma dotyczyć takich tras, na których przewoźnicy latają poza Europejski Obszar Gospodarczy (Unia Europejska oraz Norwegia i Islandia) rzadziej niż trzy razy w tygodniu oraz tras wewnątrz EOG obsługiwanych rzadziej niż pięć razy w tygodniu. Zakaz będzie dotyczył też wszystkich operacji sezonowych. Z decyzji wyłączone będą kierunki, na których latają największe samoloty.
Co istotne dla nowego portu w Radomiu, takie zasady spowodują, że wiele połączeń Wizz Air pozostanie w siatce lotów z Okęcia. Pytanie więc w jakim w ogóle stopniu taka decyzja, którą po drodze musi jeszcze zaakceptować Komisja Europejska, będzie mieć sens.