PPL zainteresowane wykupem udziałów na lotnisku w Radomiu

Jak przyznał minister Jakub Kowalski, cytowany przez Radio Plus Radom, w kwestii wykupu udziałów w Porcie Lotniczym Radom przez PPL „są pewne propozycje ze strony Prawa i Sprawiedliwości”. Minister zaznaczył, że rozmowy trwają od kilku miesięcy i odbywają się one zarówno z udziałem prezydenta Radomia jak też PPL-u. Kowalski nie zdradził jednak, jakie będzie zaangażowanie tego podmiotu.

Miasto potwierdza – rozmowy trwają

Doniesienia odnośnie rozmów biznesowych dotyczących przyszłości Portu Lotniczego Radom potwierdził prezydent Radomia Radosław Witkowski. Radny Wiesław Wędzonka z PO zdradził, że w rozmowach tych uczestniczy PPL. Dodał on również, iż byłby zadowolony, gdyby skarb państwa wziął 100 proc. lotniskowych akcji.

Radomski port lotniczy właściwie od początku funkcjonowania budzi spore kontrowersje. W kluczowych dla swojego funkcjonowania miesiącach czerwiec – sierpień bieżącego roku (a więc miesiącach wakacyjnych, podczas których ruch na lotniskach rośnie), port obsłużył łącznie 3 124 pasażerów. To mniej niż przed rokiem, gdzie w ciągu trzech analogicznych miesięcy obsłużono łącznie 3 697 osób.

Przedstawiciele lotniska gorsze statystyki tłumaczą uboższą siatką połączeń. W ubiegłym roku w sezonie wakacyjnym z lotniska oferowane było aż pięć połączeń – do Gdańska, Wrocławia, Pragi, Berlina i Lwowa. W tegorocznej ofercie pozostały tylko trzy trasy – do Gdańska, Pragi i Lwowa.

Spada liczba pasażerów, rosną koszty utrzymania

Jedynym przewoźnikiem operującym z radomskiego portu jest Sprint Air. W całym ubiegłym roku z Portu Lotniczego Radom skorzystało 9713 pasażerów. Prawdopodobieństwo, że w tym roku liczba ta będzie mniejsza – jest wysokie.

Wraz z malejącą liczbą pasażerów rosną koszty utrzymania portu. W ubiegłym roku lotnisko odnotowało stratę w wysokości 23,9 mln zł. To znacznie więcej niż w 2015 roku, kiedy strata sięgnęła 17,7 mln zł. Przedstawiciele lotniska podkreślają, że strata mogłaby być mniejsza, ale radomskie lotnisko wymaga inwestycji, bez których nie da się tu uruchomić nowych połączeń. A to one są kluczowe dla wzrostów na lotnisku.

Radomskie lotnisko wymaga nakładów rzędu 200 mln zł w rozbudowę infrastruktury, w tym przede wszystkim – przedłużenie drogi startowej i budowę płyty postojowej.