Ryanair, kuszony dalekimi lotami, chce przejąć 90 samolotów Alitalii

Irlandzkie linie lotnicze Ryanair do 2 października tego roku mają czas, aby złożyć wiążącą ofertę na zakup wszystkich lub jedynie części aktywów Alitalii. – Złożymy ofertę na 90 samolotów odrzutowych, wraz z ich pilotami, załogą pokładową, trasami itp. – powiedział Michael O'Leary dziennikarzom podczas briefingu prasowego w Londynie.

Ryanair miałby obsługiwać 90 wynajętych samolotów wraz z obecnymi pracownikami. Jak jednak podkreśla prezes firmy, oferta będzie zależna od czynników takich jak zwolnienia, zmiany warunków zatrudnienia czy renegocjacje umów najmu. Ponieważ irlandzki przewoźnik ma w swojej flocie wyłącznie samoloty Boeinga, personel Alitalii był zobowiązany do utrzymania 90 samolotów marki Airbus – dodał Michael O’Leary.

Niskokosztowy przewoźnik, który obecnie obsługuje jedynie połączenia krótkodystansowe, teraz zająłby się także trasami długodystansowymi. Jak stwierdził prezes Ryanaira, to właśnie flota samolotów Alitalii, obsługująca trasy dalekiego zasięgu, jest wyjątkowo atrakcyjnym czynnikiem dla potencjalnych kupujących.

O’Leary nie ukrywa, że byłby zainteresowany przejęciem całej Alitalii, która w swojej flocie ma około 120 samolotów, jednak taka umowa prawdopodobnie nie mogłaby dojść do skutku przez wzgląd na organy regulacyjne. Ryanair kontrolowałby bowiem wtedy 50% rynku włoskiego.

Alitalia wyznaczyła już ostateczny termin składania ofert na zakup aktywów na połowę września tego roku. Po 15 września, jak podaje źródło serwisu Flight Global, kontrolerzy procesu sprzedaży Alitalii rozważą oferty i w ciągu 10 dni powiadomią strony, które ich zdaniem spełniły wymagania. Następnie spółki, które znalazły się na krótkiej liście, będą mogły złożyć wiążącą ofertę do 2 października 2017 roku. Aż do 5 listopada, kiedy to nadejdzie czas na złożenie oferty ostatecznej, oferenci będą mogli ewentualnie poprawić czy ulepszyć swoje propozycje.