Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, MON i LOT prowadzą rozmowy z Boeingiem na temat budowy centrum szkoleniowego na warszawskim Okęciu, w którym kształcić mieliby się piloci wojskowi i cywilni.
Przypomnijmy, że od przyszłego roku za przewóz VIP-ów będzie odpowiadać wyłącznie wojsko. Jeszcze niedawno w wywiadzie dla DGP wiceprezes MON-u Bartosz Kownacki
tłumaczył, że „LOT nie ma tak wyposażonych samolotów, jak te, które kupuje resort”.
Umowa Ministerstwa Obrony Narodowej z LOT-em obowiązuje do grudnia 2017 roku i zostanie przedłużona tylko do połowy 2018 roku. W listopadzie do kraju przyleci też nowy boeing 737-800. Na stateczniku pionowym maszyny,z okazji 100-lecia niepodległości Polski, zobaczymy wizerunek Józefa Piłsudskiego. Gazeta ustaliła, będzie to nowa maszyna.
Docelowo transport najważniejszych osób w państwie to zadanie przeznaczone dla Centrum Operacyjnego 1. Bazy Lotnictwa Transportowego. Według najnowszych
informacji dziennika, Ministerstwo Obrony Narodowej i LOT prowadzą rozmowy z Boeingiem na temat budowy centrum szkoleniowego na warszawskim Okęciu. Mieliby tam się kształcić piloci wojskowi, którzy będą latali 737-800, jak i cywilni. Jak mówi rozmówca DGP, budowa w Warszawie takiego centrum ma dwa cele: jednym z nich byłby transport najważniejszych osób, również w kwestii szkolenia pilotów. Po drugie mogliby z niego korzystać cywile. Zarówno LOT-u, jak i innych linii komercyjnych. w ten sposób inwestycja zarabiałaby sama na siebie – dodaje.
W marcu DGP informowało, że Inspektorat Uzbrojenia MON unieważnił pierwszy przetarg na samoloty dla VIP-ów ze względów formalno-prawnych i cenowych. Następnie IU MON przystąpił do rozmów w trybie z wolnej ręki i z końcem marca podpisał umowę z amerykańskim koncernem Boeing.