Brussels Airlines, belgijskie linie wchodzące w skład grupy Lufthansy, ogłosiły, że odwołają jeszcze więcej lotów, aby w krótkim czasie zaspokoić żądanie związków zawodowych dotyczące zmniejszenia obciążenia pracą. Liczba odwołanych lotów w lipcu i sierpniu wyniesie 675. Wakacyjna siatka połączeń zmniejszy się w tym przypadku o 6 proc.
W całej Europie strajki i braki kadrowe zmuszają linie lotnicze do anulowania tysięcy lotów, powodując wielogodzinne kolejki na wielu lotniskach. Rozwiewa to nadzieje operatorów lotniczych na pierwsze letnie wakacje, w których można zarobić pieniądze i wyjść z kryzysu spowodowanego przez wprowadzenie zakazów podróży lotniczych, które zostały wprowadzone w celu zapobieżenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Poniedziałkowy komunikat belgijskiego operatora o anulacji 675 lotów w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, oznacza wzrost o 527 rejsów , które się nie odbędą, gdyż przewoźnik początkowo planował usunąć z rozkładu 148 lotów. – Jesteśmy naprawdę na granicy tego, co jest możliwe – powiedział dyrektor generalny Brussels Airlines, Peter Gerber, w wywiadzie dla kanału telewizyjnego VRT NWS. – Pieniądze trzeba zarabiać latem, ponieważ bez pieniędzy nie ma przyszłości – dodał Gerber.
Załoga pokładowa oraz piloci potępiają nadmierne obciążenie pracą. Personel linii wyraża niezadowolenie z wysłowić swoich zarobków, w związku z czym w dniach 23-25 czerwca pracownicy przeprowadzili trzydniowy strajk, grożąc dalszymi akcjami protestacyjnymi, jeśli kierownictwo Brussels Airlines nie zgodzi się na zgłaszane przez związki zawodowe postulaty. W konsekwencji przewoźnik zmuszony został do odwołania 315 z 533 zaplanowanych lotów.
Żeby przeciwdziałać takim sytuacjom w poniedziałek odbyło się spotkanie przedstawicieli związkowców z dyrektorem generalnym. – Spełniamy żądania związków. Mamy nadzieję definitywnie wykluczyć dalsze anulacje i dać realną gwarancję naszym pasażerom – brzmi oświadczenie kierownictwa belgijskiej linii.
Liczba odwołanych lotów w lipcu odpowiada około 6 proc. rozkładu lotów Brussels Airlines. W sierpniu podaż ulegnie zmniejszeniu o 5 pkt proc. W ten sposób linie stracą około 10 milionów euro, kwotę podobną do straty spowodowanej czerwcowym strajkiem.
Przewoźnik wskazuje, że każdy pasażer, który zarezerwował bilet na jeden z odwołanych lotów, został już o tym poinformowany. Linie na własny koszt dokonały zmiany rezerwacji. Jeśli pasażer nie zgodzi się polecieć w zaproponowanym terminie, może zażądać zwrotu pieniędzy.
Na 23 sierpnia zostało wyznaczone spotkanie związków zawodowych z kierownictwem przewoźnika. Zostaną utworzone grupy robocze w celu konstruktywnego opracowania zrównoważonego planu pracy i rozwoju. Ewentualne długoterminowe zmiany będą wymagać współpracy, w której każda ze stron weźmie na siebie cześć odpowiedzialność. Związkowcom zależy na „zmniejszeniu presji w pracy i zapewnieniu lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym".
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.