– Jesteśmy tu w regionie potrzebni. Lotnisko to jest kluczowy element infrastruktury transportowej i oknem na świat dla całego województwa – mówił podczas Kongresu Samorządowego w Mikołajkach Wiktor Wójcik, prezes zarządu Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury.
– W przypadku Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury możemy powiedzieć, że skończyliśmy wiek niemowlęcy. Jesteśmy po siódmym roku działalności i wkraczamy w etap rozwoju szkoły podstawowej, ale to cały czas jest początek. Jesteśmy małym portem zlokalizowanym w dość odległej części kraju – do najbliższego innego lotniska w Gdańsku czy Modlinie jest po ok. 200 km. Jesteśmy tu w regionie potrzebni. Lotnisko to jest kluczowy element infrastruktury transportowej i oknem na świat dla całego województwa – mówił podczas panelu dyskusyjnego zorganizowanego podczas Kongresu Samorządowego Wiktor Wójcik, prezes zarządu Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury. Dodawał przy tym, że uruchomienie lotniska pozwoliło na lepsze skomunikowanie regionu z resztą kraju i Europą.
W roku 2022 olsztyńskie lotnisko obsłużyło ponad 113 tys. pasażerów, a liczba do której chciałoby powrócić to poziomu 150 tys. pasażerów. – Pandemia odcisnęła na nas duże piętno tak jak na całym na transporcie lotniczym. W przypadku małych portów zamknięcie było całkowite. Cały czas się odbudowujemy – oczywiście jeśli popatrzymy na ostatnie lata to wzrosty są procentowo znaczące, ale ciągle to nie było powyżej poziomu z roku 2019 – zaznaczał Wójcik.
Wojna w Ukrainie przełożyła się na funkcjonowanie lotnictwa w regionie. W Polsce bardzo to odczuł LOT i stołeczne lotnisko, które straciły rynki na Wschodzie. W przypadku Olsztyna ta zmiana nie jest tak widoczna, ale prezes portu zwraca uwagę na to, że jest on położony na tzw. Przesmyku Suwalskim i jego znaczenie wojskowe rośnie. – Nasz port jest wykorzystywany w celach obronnych, ale oczywiście to nie jest ta skala z jaką mamy do czynienia w Rzeszowie – podkreślał Wójcik.
Dodaje przy tym, że takie czynniki jak pandemia, wojna i jej skutki gospodarcze zachęcają do szukania oszczędności i poszukiwania innych źródeł dochodu. – Inwestujemy w fotowoltaikę i instalujemy pompy ciepła, które zapewnią nam 100% ogrzewania terminala i to będą oszczędności. Z drugiej strony będziemy inwestować w hangary z myślą o MRO i poszukiwaniu nowych źródeł przychodów – mówi Wójcik. Przypomina przy tym, że lotnisko zainwestowało także w segment cargo i pracuje nad dalszym rozwojem w tym zakresie. – W zeszłym roku wyjechało od nas wiele produktów spożywczych. Wyeksportowaliśmy m.in. 30 ton borówki amerykańskiej i 10 ton kawioru. To są nowe możliwości dla naszych regionalnych przedsiębiorców. Jesteśmy oknem na świat dla regionu, i to nie tylko dla pasażerów – dodał Wójcik.
– Z naszego punktu widzenia CPK nie jest konkurencją, zwłaszcza gdyby pojawiły się połączenia dowozowe z naszego lotniska do nowego portu, a to zwiększyło by możliwości poruszania się naszym mieszkańcom. Jesteśmy małym portem regionalnym i naszym celem jest zapewnienie połączeń dla mieszkańców – bezpośrednich tam gdzie pracują czy wypoczywają lub poprzez hub jeśli mówimy o dalszych podróżach – mówił Wójcik.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.