16 miast w USA i Kanadzie w letniej siatce Condora. Dużo lotów nad Pacyfik

Niemiecki przewoźnik nigdy wcześniej nie oferował tak wielu bezpośrednich tras do obu państw z Ameryki Północnej. Podróżujący z Hesji zyskają od maja bezpośrednie loty do Los Angeles i San Francisco w Kalifornii oraz do Bostonu w stanie Massachusetts i Nowego Jorku. Na liście destynacji pojawią się również Halifax, Vancouver, Whitehorse i Toronto w Kanadzie.

– Spodziewamy się dużego stłumionego popytu ze strony naszych klientów. Kanada i USA były dostępne tylko w ograniczonym zakresie przez ostatnie dwa lata – podkreślił Ralf Teckentrup, prezes Condora.

Najczęściej, bowiem codziennie, będzie można polecieć do Seattle. Pięć razy w tygodniu, a konkretnie w poniedziałki, wtorki, piątki, soboty i niedziele, będą dostępne loty do Nowego Jorku. Po cztery razy w tygodniu zaplanowano rejsy do Vancouver i Toronto. Największe miasto kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej będzie obsługiwane w poniedziałki, środy, czwartki i soboty, natomiast do stolicy prowincji Ontario będzie można przemieścić się w poniedziałki, środy, piątki oraz soboty.

Na trzy razy w tygodniu zaplanowano loty do Anchorage (czwartki, soboty i niedziele), Baltimore (poniedziałki, środy i soboty), Bostonu (poniedziałki, środy i piątki), kanadyjskiego Halifax (wtorki, czwartki i soboty), Las Vegas (wtorki, czwartki oraz niedziele), Los Angeles (wtorki, piątki i niedziele), Minneapolis (poniedziałki, środy i piątki), Phoenix (poniedziałki, czwartki i soboty), Portland (wtorki, piątki i niedziele), a także San Francisco (poniedziałki, czwartki i soboty).

Tylko raz w tygodniu dolecimy wreszcie do Fairbanks i Whitehorse. Do miasta ze środkowej części stanu Alaska będzie można przemieścić się w czwartki, natomiast do stolicy kanadyjskiego terytorium Jukonu w każdy wtorek.

Flota Condora, zatrudniającego ponad 4900 pracowników, liczy aktualnie 50 samolotów. Na 35 wąskokadłubowych maszyn przewoźnika składa się trzynaście boeingów 757-300, które zostaną wycofane do 2028 roku, a także dwanaście airbusów A320-200 i dziesięć wersji A321-200. Piętnaście szerokokadłubowych odrzutowców to boeingi 767-300ER, które zostaną wycofane w 2024 roku i zastąpione przez szesnaście zamówionych już airbusów A330-900.