16 podróżnych rejsu TUI z Grecji do Walii zarażonych COVID-19

Lot TOM6215 odbył się we wtorek 25 sierpnia i początkowo zdiagnozowano problemy ze zdrowiem u siedmiu osób z trzech różnych regionów. Później ta liczba wzrosła jednak do szesnastu.

Jedna z podróżnych, pani Stephanie Whitfield, żaliła się później stacji BBC, że na pokładzie maszyny zasady dotyczące zakrywania ust i nosa maseczkami były zbyt luźno egzekwowane przez personel pokładowy. – Mnóstwo osób zdejmowało maseczki podczas rozmów z innymi. Po wylądowaniu samolotu także spora grupa natychmiast zdjęła maseczki. Ten lot był pełen samolubnych "cowidiotów" – ujawniła mocno zdenerwowana pani Whitfield. Na jej relacje szybko odpowiedziało TUI.

„Zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów jest zawsze naszym priorytetem i jesteśmy zaniepokojeni słowami pani Whitfield. Nasza załoga jest przeszkolona zgodnie z najwyższymi standardami i zgodnie z wytycznymi Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA)" – podkreślono w oświadczeniu broniącego się koncernu turystycznego, który zapewnił, że pasażerowie są informowani przed każdą podróżą, aby przez cały czas w trakcie lotu nosili maseczki.

Rzecznik TUI dodał także, że wszczęto dochodzenie, ponieważ bezpośrednio po rejsie nie zgłoszono żadnych nieprawidłowości. Przypomniano jednocześnie, że wszystkie samoloty operatora są wyposażone w filtry HEPA oraz są dokładnie dezynfekowane i czyszczone między każdym lotem, co najmniej raz na dobę. Niemniej Public Health Wales (PHW) poprosiła TUI o kontakt z wszystkimi pasażerami oraz załogą lotu z Zakintos do Cardiff w celu samoizolacji, która musi potrwać dwa tygodnie.

We advise passengers from TUI Flight 6215 from Zante to Cardiff on 25 August to self isolate as they are now considered close contacts of several confirmed COVID-19 cases that were present on the flight. For more information read our latest statement: https://t.co/u6SKHz0zsG pic.twitter.com/HATi92hLXx

— Public Health Wales (@PublicHealthW) August 30, 2020

Według brytyjskiego Guardiana problem jest szerszy, bowiem w ciągu ostatniego tygodnia odnotowano w Walii około 30 nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2. Wszystkie przypadki dotyczyły turystów wracających z Zakintos. Wiele z tych osób przebywało w różnych hotelach i podróżowało oddzielnymi lotami.

Grecja nie znajduje się jeszcze na liście krajów objętych zakazem rządu Wielkiej Brytanii. Turyści przylatujący z tego państwa na Bałkanach nie muszą poddawać się obowiązkowej kwarantannie. Pod koniec sierpnia odnotowano w Grecji blisko 300 nowych dziennych przypadków zakażenia wirusem COVID-19, co było najgorszym wynikiem w tym roku.