Stany Zjednoczone skorzystały z pomocy sześciu komercyjnych linii lotniczych w celu ewakuacji zagrożonych Amerykanów i Afgańczyków z Kabulu - informuje Agencja Reutera.
W akcji bierze udział w sumie osiemnaście samolotów największych przewoźników powietrznych USA. Cztery odrzutowce wyznaczyły do akcji United Airlines, a po trzy American Airlines, Atlas Air, Delta Air Lines i Omni Air. Dodatkowo dwie maszyny wysłały Hawaiian Airlines.
Z Kataru lub Niemiec za Atlantyk
Żaden z tych osiemnastu samolotów nie wyląduje oczywiście w Kabulu, który zajęli talibowie zapowiadający wprowadzenie "nowego ustroju". Odrzutowce dolecą najdalej do Kataru lub nawet tylko do Niemiec, dokąd ewakuuje się ludzi z Afganistanu wojskowymi boeingami C-17 Globemaster.
Wsparcie zapewniły również Gulf Air. Narodowy przewoźnik Bahrajnu transportuje uratowanych z bazy lotniczej Isa w Sitrze na południu tego niewielkiego kraju z regionu Zatoki Perskiej do portu Dulles pod Waszyngtonem.
W sumie od 14 sierpnia ewakuowano już 30 300 osób. Tylko w ciągu dwunastu godzin minionej niedzieli z Kabulu zdołało wylecieć w ten sposób ponad 5000 osób. Najbardziej niebezpieczny etap podróży realizuje w sumie 39 samolotów wojskowych koalicji. Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy sprowadzili do Afganistanu kilka tysięcy dodatkowych żołnierzy, którzy mają pomóc w opanowaniu i zarządzaniu całej akcji ewakuacyjnej.
Wróci każdy, kto chce wrócić
Wojsko USA tylko w minionym tygodniu z pomocą trzech helikopterów przetransportowało 169 Amerykanów na lotnisko w Kabulu z budynku oddalonego o zaledwie 200 metrów. Takich akcji będzie więcej, jak zapowiadają decydenci z Waszyngtonu, których zaniepokoiło wolne tempo ewakuacji z zagrożonej strefy.
- Każdy Amerykanin, który chce wrócić do domu, wróci do domu - zapewnił Joe Biden, prezydent USA. - Wykorzystujemy samoloty komercyjne do zwiększenia przepustowości naszego transportu powietrznego. Żaden z nich nie wyląduje jednak w Kabulu - podkreślił Biden podczas niedzielnego przemówienia wygłoszonego w Białym Domu.
"Obrazy z Afganistanu są bolesne. American Airlines wypełnią z dumą swój obowiązek i pomogą wojsku podczas tej misji ratunkowej" - napisano w oświadczeniu największych linii lotniczych Stanów Zjednoczonych. "Wyślemy więcej samolotów, jeśli pojawi się taka potrzeba" - deklarują z kolei Atlas Air.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.