„Lufthansa kłamie w sprawie bycia eko"

Reklama, która oburzyła brytyjskiego regulatora zajmującego się badaniem reklam, to pojedynczy obraz, który przedstawia okrąg. Górna połowa koła jest wypełniona obrazkiem górnej połowy samolotu pasażerskiego, zaś dolna część jest wypełniona połową globu. Na okręgu widniały słowa „Łączenie świata. Ochrona jego przyszłości”.

Według The Guardian, kiedy zdjęcie zostało opublikowane, ASA stwierdził, że niemiecki operator wprowadza opinię publiczną w błąd. Obawy skłoniły go do zbadania kampanii reklamowej niemieckich linii lotniczych. Regulator stwierdził, że Lufthansa nie chroni przyszłości świata. Brytyjskie władze zwróciły uwagę, że niemiecki przewoźnik pracuje nad zmniejszeniem ilości emitowanego dwutlenku węgla, ale miną dziesięciolecia, zanim przewoźnik stanie się w pełni „zieloną” firmą.

– Wiele z tych inicjatyw [jest, od red.] ukierunkowanych na osiągnięcie wyników dopiero za kilka lat lub dziesięcioleci. Zrozumieliśmy również, że obecnie w przemyśle lotniczym nie ma inicjatyw środowiskowych ani opłacalnych komercyjnie technologii, które uzasadniałyby absolutne ekologiczne twierdzenie „ochrona jego przyszłości”. Uznaliśmy, że konsumenci będą to interpretować w ten sposób – przekazał brytyjskiemu dziennikowi przedstawiciel Urzędu ds. Standardów Reklamy.

Reklama została zakazana w Wielkiej Brytanii, a regulator poradził Lufthansie, aby unikała składania fałszywych twierdzeń na temat jej wpływu na środowisko. Dyrektor ds. skarg i dochodzeń w ASA, Miles Lockwood, powiedział, że duże firmy wytwarzające wysoki poziom emisji dwutlenku węgla nie powinny w ogóle reklamować się jako firmy ekologiczne. – Reklamodawcy w sektorach o wysokiej emisji dwutlenku węgla nie powinni przedstawiać twierdzeń, które dają konsumentom mylące wrażenie na temat ich zielonych referencji i planów lub których nie mogą poprzeć solidnymi dowodami – wskazał Lockwood.

Lufthansa zwróciła się do ASA, stwierdzając, że reklama jest otwarta na interpretację i nie składa konsumentom żadnych konkretnych obietnic dotyczących emisji dwutlenku węgla. Niemiecki przewoźnik twierdzi, że reklama miała na celu zwiększenie świadomości na temat potrzeby zrównoważonego lotnictwa i tego, jak linie lotnicze pracują, aby to osiągnąć. Reklama zawierała nawet link, który widzowie mogliby kliknąć, który przeniósłby ich do strony internetowej Make Change Fly, która pomaga zwiększyć świadomość na temat potrzeby i metod tworzenia zrównoważonego lotnictwa.

Mający swoje huby w portach lotniczych we Frankfurcie nad Menem i Monachium operator dodał, że twierdzenia środowiskowe zawarte w reklamie odnoszą się przede wszystkim do krótkoterminowego celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Lufthansa planuje do 2030 r. zmniejszyć emisję CO2 aż o połowę. W długoterminowym celu, w 2050 r. linie mają być w pełni neutralne środowiskowo. Mimo zapewnień niemieckich linii brytyjski urząd podtrzymał swoją decyzję i poinformował Lufthansę, że linie będą musiały podjąć dalsze kroki w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla, zanim będą mogły ponownie reklamować się na terenie Wielkiej Brytanii jako zrównoważone środowiskowo.

Nie tak dawno informowaliśmy, że niemieckie linie rozszerzyły na teren całej Europy i Afryki Północnej możliwość zakupu biletów na połączenia lotnicze Lufthansy w zielonych taryfach. Ekotaryfy w klasie ekonomicznej i biznes są nawet dwa razy droższe niż zwykłe taryfy typu basic. W fazie testowej „ekologiczne” taryfy ekonomicznie były o połowę droższe, podczas gdy za przelot w „zielonej” klasie biznes trzeba było zapłacić o 80 proc. więcej. Faza testowa ekologicznych taryf rozpoczęła się na lotach do i ze Skandynawii i była oferowana na rejsach europejskich obsługiwanych przez linie lotnicze należące do grupy Lufthansy, w tym przez SWISS, Austrian Airlines oraz Brussels Airlines.