– Nie utrudniamy żadnej linii pracy na lotnisku i każdy przewoźnik jest dla nas niezmiernie korzystny – podkreślił w rozmowie z portalem Fly4free Michał Witkowski, dyrektor biura operacyjnego Lotniska Chopina.
Niedawno na stołeczne lotnisko
powrócił z regularnymi rejsami Ryanair. W ofercie irlandzkiego niskokosztowca znalazły się loty do pięciu miast. Do Alicante, Brukseli-Charleroi, Palmy de Mallorca, Pafos i Wiednia, oprócz Okęcia, tani przewoźnik poleci ze swojego kurczącego się bastionu w Modlinie. Na razie oferta irlandzkich linii ze stołecznego lotniska jest bardziej atrakcyjna cenowo niż z drugiego mazowieckiego portu, chociaż ten
warszawski ma wyższe opłaty lotniskowe.
– W kontekście obecności Ryanaira w Warszawie powtarzamy, że nie jesteśmy typowym lotniskiem low-costowym. Nie mamy tak wygodnej infrastruktury typu walk in/walk out, gdzie bezpośrednio z gate’u można dojść kilka metrów do samolotu. Ma ją za to lotnisko w Radomiu – zachęca niskokosztowca Witkowski.
– Jeśli Ryanair jest zainteresowany portem dostosowanym do ich potrzeb, to serdecznie zapraszam. Na naszym lotnisku nikt nie będzie utrudniał życia Ryanairowi, bo nie jest to w naszym interesie i jesteśmy otwarci na każdego rodzaju współpracę. Natomiast mamy wrażenie, że samemu Ryanairowi może być tu trudno – ostrzega Witkowski.
Dyrektor biura operacyjnego Lotniska Chopina zwraca rónież uwagę na koszty korzystania z infrastruktury w stolicy. – Lotniska Chopina nie jest tanie i już teraz mogę powiedzieć, że tańsze nie będzie. Nie mamy też możliwości, żeby cały sprzęt handlingowy Ryanaira był zlokalizowany w jednym miejscu, bo mamy ograniczenia infrastrukturalne. Tak samo nie mogę zagwarantować, że Ryanair zawsze będzie otrzymywał stanowiska przelotowe i nie będzie konieczności korzystania z push-backów. Nie obiecam tego Ryanairowi, tak samo jak nie mogę obiecać tego Enter Air czy Wizz Airowi ani innym liniom – tłumaczył Witkowski.
– Zachęcam Ryanaira, by pojawił się na lotnisku w Radomiu, gdzie jest infrastruktura typu walk in/walk out i liczba bramek adekwatna do prowadzenia operacji na dużą skalę. Miejsce takich linii jest na lotniskach, gdzie są dla nich lepsze warunki. Wiem też, że poziom opłat w Radomiu jest znacznie niższy niż w Warszawie – podsumował wątek Witkowski.