Grupa Lufthansa poinformowała w oficjalnym komunikacie, że zamierza do końca października wykorzystywać 380 samolotów do obsługi pasażerów, czyli połowę dostępnej floty.
Aktualnie narodowe linie lotnicze Niemiec, Austrii, Szwajcarii oraz Belgii oferują 40 proc. rejsów sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Lipcowy rozkład Lufthansy, Eurowings, Austrian Airlines, SWISS oraz Brussels Airlines wykorzysta do operacji 200 maszyn całej grupy. Harmonogram rejsów od 24 października przewiduje prawie podwojenie tej liczby maszyn, które wzbiją się w powietrze.
– Granice krajów stopniowo się otwierają. Zapotrzebowanie rośnie nie tylko w krótkim, ale również w długim okresie. Dlatego konsekwentnie poszerzamy rozkład lotów i sieć tras, kontynuując nasz restart. Cieszę się, że możemy zaoferować klientom jeszcze więcej połączeń ze wszystkimi częściami świata za pomocą wszystkich linii lotniczych naszej grupy i za pośrednictwem wszystkich naszych głównych węzłów komunikacyjnych – podkreślił Harry Hohmeister, członek zarządu Lufthansy.
150 lotów tygodniowo za Atlantyk
Narodowy przewoźnik powietrzny Niemiec, a także jego spółki zależne w Austrii, Szwajcarii oraz Belgii, wznowią do końca października 90 proc. rejsów krótko- i średniodystansowych. Do 70 proc. oferowania sprzed wybuchu pandemii wzrośnie natomiast liczba rejsów długodystansowych.
Lufthansa planuje jesienią do 150 lotów tygodniowo do Ameryki Północnej i Południowej ze swoich głównych węzłów
we Frankfurcie i Monachium. Poza tym narodowy przewoźnik Niemiec obsłuży 45 tygodniowo rejsów do Azji, a także kolejnych 40 do krajów Bliskiego Wschodu i Afryki.
Austrian Airlines już w lipcu będzie oferować 50 miejsc docelowych, głównie na Starym Kontynencie. SWISS planuje natomiast obsłużyć w pierwszym wakacyjnym miesiącu jedenaście połączeń długodystansowych z Zurychu. Od października ich liczba zwiększy się do siedemnastu.
Wątpliwy powrót Super Jumbo
Eurowings znacznie zwiększy natomiast liczbę lotów do popularnych destynacji nad Morzem Śródziemnym we Włoszech, Grecji, Chorwacji oraz Hiszpanii. Tani przewoźnik z Duesseldorfu do końca sierpnia planuje odzyskać aż 80 proc. tras, dostępnych przed kryzysem wywołanym wirusem COVID-19. Wreszcie na 45 proc. optymalnej sieci połączeń ocenia swoje możliwości do końca lata
Brussels Airlines, oferująca także głównie loty do znanych europejskich kurortów.
Lufthansa jako jedyna linia z całej grupy posiada
Airbusy A380-800. Średni wiek czternastu dostępnych Super Jumbo to zaledwie 8,7 lat. Połowa z nich znajduje się w magazynach we Frankfurcie, a reszta jest zaparkowana w specjalnej strefie. Jest jednak mało prawdopodobne, aby wróciły do floty oraz obsługi pasażerów.