Linie lotnicze Turkish Airlines uruchomią w najbliższym sezonie zimowym rejsy między Stambułem a Santiago de Chile - informuje serwis "Simple Flying".
Inauguracyjny lot zaplanowano na 12 grudnia. Data nie jest przypadkowa, bowiem przewoźnik z Azji Mniejszej pragnie wykorzystać popyt w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Połączenie do stolicy Chile będzie realizowane cztery razy w tygodniu. Rejsy z międzylądowaniem w brazylijskim Sao Paulo obsłużą szerokokadłubowe airbusy A350-900. Największe miasto Brazylii jest również miejscem międzylądowań samolotów Turkish Airlines zmierzających codziennie do Buenos Aires.
Airbusy A350-900 w malowaniu linii lotniczych znad Bosforu zabierają na pokład, w zależności od konfiguracji, 316 lub 329 pasażerów. W tym pierwszym przypadku podróżni mają do dyspozycji 28 foteli w klasie biznes i 288 miejsc w klasie ekonomicznej. Druga konfiguracja pozwala zaoferować 32 fotele w klasie biznes i 297 miejsc w klasie ekonomicznej.
Turkish Airlines mają w swojej flocie dalekiego zasięgi 21 airbusów A350-900. Kolejnych 70 tej wersji jest zamówionych. Dodatkowo flotę narodowego przewoźnika z Azji Mniejszej wzmocni jeszcze piętnaście zamówionych airbusów A350-1000.
Dla Turkish Airlines stolica Chile będzie już dziewiąta transatlantycką trasą. Oprócz wspomnianych już wyżej Buenos Aires i Sao Paulo linie lotnicze znad Bosforu obsługują codziennie kolumbijską Bogotę, wenezuelskie Caracas, meksykańskie Cancun (nawet jedenaście razy w tygodniu), kubańską Hawanę (w tym przypadku cztery razy w tygodniu), miasto Meksyk (jedenaście razy w tygodniu), a także dziesięć razy w tygodniu miasto Panamę.
Przypomnijmy, że pierwszy kwartał okazał się dla Turkish Airlines, jeśli pod uwagę weźmie się finansowe wyniki, minimalnie gorszy od ubiegłorocznego. Wzrost liczby pasażerów i spadek kosztów za paliwo złagodziły wzrost wydatków na m.in. wynagrodzenia.
Przewoźnik z Turcji zamknął okres styczeń – marzec z zyskiem netto w kwocie 226 mln dolarów.