A380 linii Emirates coraz rzadziej na niebie

Firma konsultingowa IBA porównała średni dzienny czas użytkowania każdego aktywnego A380 linii Emirates przed i po wybuchu pandemii koronawirusa. Wynik: na przykład 1 stycznia każdy aktywny samolot był w służbie średnio przez 12,3 godziny dziennie. 31 lipca było to zaledwie 2,2 godziny.

Tylko jedna misja w siedem dni

W całym miesiącu lipcu każdy z A380 Emirates leciał średnio tylko 14 godzin. Ta miesięczna liczba jest tylko nieznacznie wyższa niż poprzednie dane dzienne. Do końca lutego tego roku całkowite miesięczne wykorzystanie największego samolotu cywilnego świata zawsze wynosiło około 350 godzin.

Znacznie więcej godzin osiąga we flocie Emirates szerokokadłubowy Boeing 777. Dwusilnikowe samoloty są mniejsze niż Super Jumbo i dlatego lepiej nadają się do latania podczas kryzysu związanego z koronawirusem. Znane jako „Trzy Kosy”, samoloty tej linii są wyposażone w 364 do 442 miejsc, podczas gdy A380 pomieszczą od 489 do 615 pasażerów.

Czasami tylko jeden lot na samolot

W sierpniu liczba obsługiwanych przez Emirates A380 mogła nieco wzrosnąć, jednak maszyny te nadal spędzają prawie cały swój czas na ziemi – pokazują dane z usługi śledzenia lotów Flightradar24. Pod względem liczby dni operacyjnych najmniej używanym aktywnym A380 w ciągu ostatnich siedmiu dni był A6-EVH – latał z Dubaju do Toronto i z powrotem 24 sierpnia.

Najbardziej ruchliwym A380 w tym okresie był A6-EVF. Wystartował 22, 24, 27 i 28 sierpnia i raz poleciał z Dubaju do Kantonu, dwa razy do Londynu i raz do Kairu.