Linie lotnicze Aerofłot znacznie zwiększą latem liczbę krajowych rejsów do miast w regionach Wołgi, Uralu, Syberii oraz Dalekiego Wschodu. Na niektórych trasach częstotliwość lotów się podwoi, a nawet wzrośnie trzykrotnie.
Rozwój ruchu pasażerskiego między Moskwą a okręgami federalnymi na wschód od centrum europejskiej części Rosji jest jednym z priorytetów strategii Aerofłotu, która ma na celu zapewnienie komunikacji w odległych regionach kraju i zwiększenie mobilności obywateli największego państwa świata.
Ośrodki przemysłowe Uralu i Syberii są częstymi destynacjami podróży służbowych, dlatego
narodowy przewoźnik Rosji zdecydował się na wzmocnienie rozkładu lotów w tych kierunkach. Najwięcej zyskają podróżni z Jekaterynburga, bowiem liczba rejsów do Moskwy wzrośnie do jedenastu dziennie. To da w sumie 77 lotów tygodniowo na tej trasie, która aktualnie oferuje 49 połączeń w tygodniu, czyli średnio siedem każdej doby.
Poprawi się także komunikacja stolicy z Samarą, dokąd będzie oferowanych siedem rejsów dziennie. Ośrodek nad Wołgą dotychczas był obsługiwany 35 lotami w tygodniu. Teraz ich liczba zwiększy się do 49.
Pięć razy dziennie będzie można przemieścić się z Moskwy do Nowosybirska i Krasnojarska. Trzecie co do wielkości miasto Rosji oraz
nowy węzeł regionalny Aerofłotu dotychczas oferowały 21 lotów w tygodniu do stolicy, ale po korekcie rozkładu będzie ich już 35. Tyle samo rejsów w tygodniu będzie dostępnych dla podróżujących do Orenburga oraz Irkucka, gdzie wcześniej samoloty narodowego przewoźnika latały odpowiednio 28 i 25 razy w ciągu siedmiu dni.
Do trzech rejsów dziennie zwiększy się oferowanie w stronę Tomska, dokąd wcześniej można było się przemieścić tylko dziewięć razy w tygodniu. Dwukrotnie więcej lotów do Moskwy zyskają także Chabarowsk, Niżniewartowsk i Nowy Urengoj. Wszystkie trzy destynacje będą teraz obsługiwane czternaście razy w tygodniu.