Aerofłot rezygnuje z B787, ale wkrótce odbierze A350

Duży problem dla programu B787

Zamówienia Boeinga w programie 787 zostały zmniejszone we wrześniu o 14 maszyn, ponieważ rosyjski Aerofłot anulował zamówienie z 2007 r. na 22 Dreamlinery: 18 mniejszych 787-8 i cztery 787-9. Stratę netto wyrównała linia Air New Zealand, która potwierdziła zakup ośmiu maszyn w największej wersji - 787-10. Warto dodać, że już w 2015 r. Aerofłot informował, że nie chce odbierać Dreamlinerów i dawał  o tym znać już w 2015 r. Obecnie  przewoźnik nie skomentował tej sprawy. Jednak jedno jest pewne rosyjska grupa Aerofłotu lubi i chce Boeingi, bo inne samoloty tego producenta dodaje do swoich flot bez żadnego problemu.

Anulowane zamówienie jest już dużym powodem do niepokoju w Everett, ponieważ zaległości w dostawach B787 szybko maleją gdyż firma produkuje samoloty w tempie 14 maszyn miesięcznie. Dlatego Boeing szuka nowych klientów na 787, aby zapewnić utrzymanie wysokiego poziomu produkcji, co jest teraz niezwykle ważne kiedy przepływy pieniężne za 737 MAX są zablokowane przez uziemienie tego odrzutowca.

Boeing otrzymał zamówienia na 1450 Dreamlinerów (stan na 30 września br.), z czego 894 zostało już dostarczonych. 556, które mają zostać dostarczone w najbliższych, w przybliżeniu podzielone pół na pół pomiędzy dwa zakłady produkcyjne w Everett i North Charleston, dają 40 miesięcy pracy przy montowaniu 14 samolotów miesięcznie. To pokazuje, że przy tym tempie ich produkcja zakończyłaby się w styczniu 2023 r. Dlatego Boeing będzie musiał zdobyć znaczące zamówienia 787 w ciągu najbliższych dwóch lat, aby uniknąć drastycznego zmniejszenia produkcji w 2022 r.

Pierwszy A350-900 jeszcze w tym roku

Mimo anulacji B787, to pod koniec br. Aerofłot jednak odbierze pierwszą z 15 maszyn europejskiego konkurenta - Airbusa A350-900, który został zamówiony w 2007 r. Pierwotne zamówienie 22 maszyn było podzielone na wersję -800 (8) i -900 (14), a po rezygnacji Airbusa z budowy A350-800, Aerofłot postanowił pozostać przy wersji A350-900 choć nie wyklucza zwiększenia zamówienia o kolejnych 14 maszyn tego typu. Pierwszy A350-900, o numerze seryjnym MSN383, znajduje się już na jednym z ostatnich etapów na linii montażu końcowego A350 w Tuluzie. Kolejne A350 jakie będą składane dla Aerofłotu mają oznaczenia MSN 414 oraz 428. Pierwsza dostawa nowego nabytku rosyjskiej linii spodziewana jest na przełomie listopada i grudnia, a na siatce połączeń rosyjskiej linii ma zadebiutować w pierwszym kwartale 2020 r. na trasie do Nowego Jorku, a potem na kolejnych trasach wedle harmonogramu:

• Moskwa (SVO) - Nowy Jork (JFK) od 31.03.2020 SU122/123
• Moskwa (SVO) – Pekin (PEK) od 1.05.2020 SU202/203
• Moskwa (SVO) - Miami (MIA) od 2.06.2020 SU110/111
• Moskwa (SVO) - Seul (ICN) od 1.07.2020 SU252/253
• Moskwa (SVO) - Delhi (DEL) od 1.07.2020 SU232/233

Nowe A350 będą sukcesywnie zastępować A330-300, który pierwszy odejdzie z floty 31 grudnia br. Samoloty A350XWB będą zabierać na pokład 316 pasażerów czy 14 lub 15 więcej niż obecne konfiguracje A330-300. Na pokładzie zadebiutuje także nowa klasa biznes, ale pojawi się także klasa premium, która zadebiutowała wcześniej na pokładach B777-300ER. Nowe A350 zabiorą 316 pasażerów w konfiguracji trzech klas podróży: 28 w klasie biznes (1-2-1), 24 w premium (2-4-2) oraz 264 w klasie ekonomicznej (3-3-3).

Obecna flota Aerofłotu składa się z 250 samolotów: 78 airbusów A320, 35 A321, 17 A330, 47 boeingów B737-800, 19 B777-300ER oraz 49 suchojów SSJ100. Rosyjski przewoźnik oczekuje na dostawę 77 samolotów: sześciu A320neo, trzech A321neo, 15 A350-900, trzech B777-300ER oraz 50 maszyn Irkut MC-21-300. Do grupy Aerofłotu należą także linie Aurora z 20 samolotami: 10 A319 oraz 10 Q400; linie Pobeda z 30 boeingami B737-800NG oraz Rossiya z 62 samolotami: 21 A319, sześcioma A320, 16 B737-800, dziewięcioma B747-400 oraz 10 B777-300ER.