Wraz z nadejściem sezonu zimowego zakończyła się roczna umowa ACMI pomiędzy Air Belgium a Polskimi Liniami Lotniczymi LOT. Airbus A330neo wykonujący rejsy dla polskiego przewoźnika odleciał dziś (29 października) z Lotniska Chopina. Ma to miejsce równo rok po wykonaniu pierwszego rejsu na trasie Warszawa - Nowy Jork (JFK) dla LOT-u. Air Belgium na tej trasie zastąpi inna linia ACMI - euroAtlantic Airways, która wynajęła dla LOT-u boeinga B777-200ER.
A330-900neo o rejestracji OO-ABF odleciał o godzinie 15:46 z Lotniska Chopina pod numerem lotu
LO9003 na lotnisko Tarbes–Lourdes–Pyrénées Airport we Francji gdzie zostanie oficjalnie zdany lessorowi Air Lease Corporation (ALC). Po przeglądzie technicznym i zmianie malowania, w ciągu kilku najbliższych tygodni, A330neo zadebiutuje na siatce połączeń u nowego użytkownika - brazylijskiej linii Azul.
Air Belgium dobrze znane polskim pasażeromAir Belgium były bardzo dobrze znane polskim pasażerom, ponieważ nie tylko teraz wynajmowały samolot, ale także od marca 2019 r. do marca 2020 r. linia latała dla PLL LOT, obsługując rejsy do Nowego Jorku. Wtedy dla LOT-u latały
A340-300 belgijskiej linii. Wynajem samolotów przez LOT na zasadzie ACMI był podyktowany ze względu na problemy z
silnikami Rolls Royce w boeingach B787 Dreamliner.
W III kwartale 2023 r. Polskie Linie Lotnicze LOT w ramach umowy ACMI pozyskały airbusa A330-900 od linii Air Belgium. W październiku ubiegłego roku maszyna została przebazowana z Brukseli na Lotnisku Chopina i następnie od początku sezonu zimowego 2023/24 tj. od 29 października 2023 r. rozpoczęła obsługę trasy Warszawa - Nowy Jork (JFK) dla LOT-u.
Airbusy A330-900neo o rejestracji OO-ABG i ABF, które latały dla LOT, były w konfiguracji trzyklasowej i na pokład zabierały 286 pasażerów, oferując 30 foteli w klasie biznes (1-2-1), 21 w klasie premium ekonomicznej (2-3-2) oraz 235 w klasie ekonomicznej (2-4-2). Samoloty były wyprodukowany w 2021 r., napędzały je silniki Rolls-Royce, a na pokładzie była możliwość możliwość płatnego korzystania z Internetu. Podczas umowy ACMI na samolocie, przy przednich i środkowych drzwiach, znalazły się naklejki z logo LOT i hasłem Witamy/Welcome.
euroAtlantic zastąpiły Air BelgiumW najbliższym sezonie zimowym flagowe rejsy do i z Nowego Jorku będzie realizował boeing B777-200ER, którego LOT-owi
wydzierżawiły euroAtlantic Airways. Samolot przyleciał do Warszawy szybciej niż planowano i od 10 września do 26 października realizował rotacje do Toronto. Natomiast dziś (29 października) maszyna zadebiutuje na lotowskiej rotacji do Nowego Jorku (JFK) LO26/27.
Flota przewoźnikaLinie Air Belgium odebrały
pierwszego odrzutowca A330-900neo jesienią 2021 r. Do przewoźnika z Europy Zachodniej trafiły łącznie dwie maszyny tej wersji, które zastąpiły wycofane już czterosilnikowe A340. Samoloty A330-900neo były leasingowane od firmy Air Lease Corporation (ALC).
Obecnie we flocie linia posiada we flocie pięć samolotów: jednego airbusa A330-900neo, dwa A330-200F oraz dwa boeingi B747-8F latające dla Hongyuan Group. W ciągu kilku dni A330neo zostanie wykreślony z AOC linii, więc zostaną cztery samoloty. Ogólnie przewoźnik, o ile przejdzie restrukturyzację, ma dodać pod swoje AOC
11 boeingów B777-300ER/SF, które także mają latać dla chińskiej Hongyuan Group.
Problemy finansowe Air BelgiumPomimo czyhającego widma bankructwa Air Belgium
zadeklarowało na początku września wypełnienie kontraktu zawartego z LOT-em. Belgijski przewoźnik zapewniał wtedy, że ryzyko terminacji umowy wet-leasingu nie istnieje, a A330-900neo obsługiwać będzie do końca sezonu letniego loty na flagowej trasie Warszawa – Nowy Jork.
Belgijskie linie chciały zawojować rynek „tanich” lotów do dalekich miast, lecz plany spaliły na panewce. Jak szybko operator, który uczynił brukselski port lotniczy Charleroi swoją bazą, uruchomił rejsy do m.in. Hong Kongu, tak szybko je zawiesił, wskazując na konkurencję ze strony tradycyjnych przewoźników i niemożność realizacji długodystansowych lotów w formule niskokosztowej.
Air Belgium swoimi nowymi szerokokadłubowcami obsługiwały trasy do Port Louis na Mauritiusie oraz do Kapsztadu i Johannesburga w Republice Południowej Afryki.
Wcześniej A340 przewoźnika latały z Brukseli i Charleroi do Fort-de-France na Martnice, chińskiego Hongkongu, Pointe-a-Pitre na Gwadelupie, Willemstad na Curacao, Punta Cana na Dominikanie oraz Kralendijk na Bonaire. Jednak to już historia.
Realizacja długodystansowych lotów w formule niskokosztowej jest bardzo trudna, o czym przekonały się
linie Norwegian, które musiały zrestrukturyzować swoją działalność, zawieszając wszystkie połączenia typu long-haul i zwracając leasingodawcom boeingi B787. Z problemem utrzymania rentowności prowadzenia biznesu opartego o „tani” model mierzy się również następca Norwegian -
linie Norse.
W ostatnich tygodniach dyrektor generalny Air Belgium zrezygnował ze swojego stanowiska, a wcześniej przewoźnika opuścili inni kluczowi członkowie zarządu. Pod koniec września tego roku Air Belgium przeszła od reorganizacji sądowej do nadzoru sądowego zwanego „przeniesieniem przedsiębiorstwa pod nadzorem sądowym” na mocy nowego belgijskiego prawa, które przewiduje utworzenie nowej spółki bez obciążeń i ostateczną likwidację lub rozwiązanie starej firmy, potwierdził to w rozmowie z ch-aviation Niky Terzakis, założyciel i dyrektor generalny linii.