Po raz pierwszy od początku pandemii linie lotnicze Air Canada przewiozły ponad 100 tys. pasażerów w ciągu jednego dnia - poinformował w oficjalnym komunikacie narodowy przewoźnik Kanady.
Linie lotnicze z Kraju Klonowego Liścia odnotowują duży wzrost liczby podróżnych w ostatnich tygodnia, a ważnym tego potwierdzeniem były dane z 15 kwietnia. Wówczas na pokładach samolotów Air Canada doliczono się w ciągu jednej doby dokładnie 100 701 pasażerów.
– Najwyraźniej istnieje stłumiony popyt na podróże i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni – nie kryje Kevin O'Connor, jeden z wiceprezesów narodowego przewoźnika Kanady. – Odzyskaliśmy sprawność operacyjną po kryzysie wywołanym wirusem COVID-19. Jesteśmy przygotowani do bezpiecznego i wygodnego transportu naszych klientów podczas najbliższego sezonu letniego, który zapowiada się bardzo pracowicie – dodał O'Connor.
Po raz ostatni przed pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 linie lotnicze Air Canada przewiozły ponad 100 tys. pasażerów w ciągu jednego dnia 13 marca 2020 roku. Później bardzo szybko nastąpił gwałtowny spadek. 23 kwietnia 2020 roku doliczono się zaledwie 2175 podróżnych w ciągu doby.
Narodowy przewoźnik Kanady jeszcze w 2019 roku przewoził średnio prawie 150 tys. pasażerów dziennie. Rekordowy był 16 sierpień sprzed trzech lat, kiedy liczba podróżnych osiągnęła 187 tys.
Flota Air Canada składa się aktualnie ze 178 samolotów. Dominują w niej boeingi 737 MAX 8, których jest 34. Flotę wąskokadłubowców uzupełnia 28 airbusów A220-300, siedemnaście A320-200, piętnaście A321-200 oraz pięć A319-100. W grupie szerokokadłubowych odrzutowców dalekiego zasięgu najwięcej, bowiem 29, jest boeingów 787-9.
Oprócz Dreamlinerów większej wersji
linie lotnicze z Ameryki Północnej wykorzystują jeszcze osiemnaście boeingów 777-300ER, szesnaście A330-300, osiem boeingów 787-8, sześć 777-200ER oraz dwa skonfigurowane boeingi 767-300ER/BDSF, które realizują rejsy cargo. Planowane dostawy obejmują
26 airbusów A321XLR, siedemnaście A220-300, sześć boeingów 737 MAX 8 oraz trzy 787-9.