Linie lotnicze Air France dostały zielone światło od chińskich władz na obsługę lotów między Paryżem a Pekinem. Przewoźnik znad Sekwany połączy obie stolice jednym rejsem w tygodniu. Trudne negocjacje zakończyły się sukcesem po trzech tygodniach intensywnych rozmów.
Trasa Paryż-Pekin będzie drugą obsługiwaną przez Air France do Państwa Środka. Wcześniej wznowiono loty do Szanghaju, które realizowane są dwa razy w tygodniu. Połączenie do stolicy Chin zaplanowano z międzylądowaniem w Tianjin, głównie ze względu na procedury bezpieczeństwa. Rejs powrotny do stolicy Francji będzie już jednak bezpośredni.
- Ze względu na dalsze przygotowania techniczne, dokładna data pierwszego lotu nie jest znana, ale powinien odbyć się do końca sierpnia - poinformowała ambasada Francji w Pekinie.
Na mocy wynegocjowanego porozumienia chińskie linie lotnicze będą również mogły trzy razy w tygodniu przewozić swoich pasażerów nad Sekwanę. To zwiększy liczbę rejsów między dwoma krajami do sześciu w tygodniu. - Kontynuujemy rozmowy z chińskimi władzami w celu dalszego rozszerzenia usług. Pragniemy łatwiej dostępnych podróży do Francji oraz niższych cen - dodała przedstawiciel ambasady w Pekinie.
Przewoźnik znad Sekwany obsługiwał przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 dziesięć lotów w tygodniu na trasie z Paryża do stolicy Chin. Połączenie realizowano samolotami boeingami B777-300ER i 777-200. Poza tym trzynaście razy w tygodniu funkcjonowały rejsy z Paryża do Szanghaju, a trzy razy w tygodniu do Wuhan.
Francuski Urząd Lotnictwa Cywilnego ograniczył w lipcu prawa chińskim przewoźnikom z trzech lotów w tygodniu nad Sekwanę do zaledwie jednego w odpowiedzi na chińską politykę wprowadzoną w marcu, która zezwalała tylko jednej
francuskiej linii lotniczej na jeden w tygodniu bezpośredni rejs do jednego miejsca docelowego w Chinach.