Air France, podobnie jak wiele innych linii lotniczych dotkniętych przez koronawirusa, zwróciło się o pomoc do rządu. Paryż uznał to za dobrą okazję do wymuszenia zmian w systemie transportowym. Warunkiem udzielenia pomocy jest bowiem brak konkurencji z koleją oraz proekologiczne działania linii lotniczych!
Air France zwróciło się do francuskiego rządu o udzielenie pomocy o wartości 7 mld euro. Ma to zagwarantować firmie przetrwanie w niezwykle trudnych dla linii lotniczych czasach bezprecedensowego spadku pasażerów w lotnictwie na skutek pandemii koronawirusa.
Bruno Le Maire, francuski minister odpowiedzialny za gospodarkę i finanse, zapowiedział jednak, że udzielenie pomocy będzie miało dodatkową cenę. Celem rządu w obecnej sytuacji jest bowiem nie tylko ratowanie przewoźnika, ale zmiana zachowań transportowych i funkcjonowania tego segmentu rynku. Samo Air France ma oczywiście spożytkować przekazaną pomoc w taki sposób, by wkrótce osiągać zyski, ale ma też stać się najbardziej przyjaznym środowisku przewoźnikiem lotniczym na świecie.
Wśród postawionych Air France warunków znalazł się m.in. zakaz konkurowania na trasach krajowych z koleją, o ile są one obsługiwane połączeniami kolejowymi, a czas podróży pomiędzy miastami nie wynosi więcej niż 2,5h. To oznacza zakaz na trasach do Paryża z Bordeaux, Lyonu, Nantes i Rennes. Zostawiona została jednak mała furtka pozwalająca na uruchamianie połączeń z tych miast, ale tylko dla pasażerów transferowych, czyli takich, którzy będą podróżować liniami lotniczymi dalej z Paryża.
Takie rozwiązania preferujące transport kolejowy wynikają z troski o środowisko – przewozy trasą lądową nie będą o wiele krótsza, a emisja CO2 znacznie mniejsza. Ponadto na Air France będzie musiało przeprowadzić daleko idące działania mające na celu redukcję emisji CO2 , tj. do roku 2030 do połowy poziomu emisji z roku 2005 na pasażerokilometr oraz o 50% do roku 2024 na trasach krótkodystansowych. Do roku 2025 przewoźnik będzie miał także obowiązek wykorzystywania nie mniej niż 2% paliwa pochodzącego ze źródeł alternatywnych.
Francuski minister zwrócił przy tym uwagę na to, że przewoźnik musi kontynuować inwestycje w nowe samoloty po to, żeby służące w jego flocie maszyny charakteryzowały się możliwie najniższym poziomem emisji. Le Maire zasugerował także, że dobrze by było aby Air France pozostało dobrym klientem Airbusa. To ostatnie jest o tyle istotne, że i sam Airbus i jego licznie francuscy poddostawcy znaleźli się w poważnych tarapatach i także zwrócili się o wsparcie do rządu – trwają prace nad pakietem ratunkowym dla francuskiego przemysłu lotniczego.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.