Linie lotnicze Air France wycofały pierwszego Airbusa A380 ze swojej siatki połączeń. Przewoźnik zapowiedział pozbycie się dziesięciu Super Jumbo, które ma w swojej flocie, do 2022 roku.
W sobotę rano (23 listopada) Air France wycofał swojego pierwszego Airbusa A380 o rejestracji F-HPJB. Samolot obsługiwał m.in. trasę Paryż – Malta oraz Paryż – Johannesburg. Ze stolicy Francji latał także do Los Angeles.
Kolejna linia wycofuje A380Tym samym Air France stał się drugą linią lotniczą na świecie – po Singapore Airlines – która zaczyna
wycofywać Airbusa A380 ze swojej siatki połączeń. Super Jumbo należący do Singapurczyków został
zezłomowany w maju tego roku, po 12 latach służby. Niedawno
informowaliśmy o zakończeniu rozbiórki tej maszyny.
Pierwszy wycofany przez Air France A380 został wydzierżawiony od Dr. Peters Group – tej samej firmy, która wynajęła swoje maszyny A380 Singapore Airlines – więc samolot zostanie teraz pozbawiony barw francuskiego przewoźnika.
Produkcja A380 dobiegnie końca w 2021 roku, ze względu na niewielkie zainteresowanie innych linii lotniczych tym gigantycznym samolotem. Przewoźnicy stawiają obecnie na mniejsze, ale bardziej wydajne maszyny dwusilnikowe. Jedyną linią, która pozostaje właścicielem ogromnej floty A380 jest Emirates. Władze przewoźnika znad Zatoki uważają wręcz, że pozostali przewoźnicy nie potrafią właściwie użytkować Super Jumbo, jednak i oni stopniowo
zmniejszają liczbę tych maszyn u siebie.
Air France nie chce Super JumboDecyzję o wycofaniu do 2022 roku wszystkich 10 Airbusów A380, Air France podjęło już
ostatecznie. Będzie tym samym pierwszą linią lotniczą na świecie, która tego dokona. Wcześniej francuski przewoźnik miał plany wycofać jedynie kilka sztuk tego samolotu ze swojej floty, odświeżyć i przywrócić do służby. Tak się jednak nie stało, a
pomysł upadł.
Co ostatecznie zadecydowało o wycofaniu się Air France z A380? Władze linii wyjaśniają, że rynki, na których można latać samolotami A380 są ograniczone – zwłaszcza, gdy istnieje dostęp do mniejszych i bardziej oszczędnych samolotów dwusilnikowych. To jednak nie jedyny argument – odświeżenie wnętrza Super Jumbo kosztowałoby około 45 mln euro za konstrukcję każdej maszyny. Ponadto samoloty te są zawodne, co oznacza często opóźnione, lub nawet odwoływane loty. Airbusy A380, niegdyś skonstruowane jako przyszłość lotnictwa, odchodzi w niebyt na naszych oczach.