Air Moldova w ostatnim czasie odwołała dziesiątki lotów, w tym do Warszawy-Modlina. Powodem anulacji był brak samolotów, które zostały przez leasingodawców liniom odebrane. Teraz, mołdawski przewoźnik zdecydował się na leasing trzech samolotów, aby siatka połączeń była w jakimś stopniu realizowana. Mimo to, mołdawski Urząd Lotnictwa Cywilnego ostrzega przed ogłoszeniem przez Air Moldovę bankructwa, gdyż zadłużenie sięgnęło 100 mln euro.
Flagowy przewoźnik lotniczy Republiki Mołdawii, Air Moldova, poinformował w piątek, że kolejny raz zostały zmuszony
do odwołania wszystkich zaplanowanych na ten dzień operacji. Anulacjami dotknięte zostały także sobotnie i niedzielne rejsy. Nie obyły się sobotnie lotu na trasie Kiszyniów – Warszawa-Modlin – Kiszyniów. Najbliższa rotacja miedzy Mołdawią a Polską ma zostać wykonana w sobotę, 18 marca.
Prywatne mołdawskie linie w komunikacie zamieszczonym na portalu społecznościowym Facebook oświadczyły, że sytuacja operacyjna powinna w najbliższych dniach ulec znacznej poprawie, gdyż zarząd Air Moldovy podjął decyzję o wyleasingowaniu trzech samolotów, które pomogą zalatać dziurę, jaka powstała w wyniku odebrania przewoźników trzech airbusów. Airbus A319, zarejestrowany jako ER-AXL, od czwartku (2 marca) przebywa na lotnisku we włoskiej Weronie. Od 28 lutego br. niedostępny jest także airbus A320 (ER-AXA), który zaparkowany jest w porcie lotniczym we francuskim Montpellier. Ponadto od 19 grudnia 2022 r. na płycie postojowej tego samego lotniska przebywa inny airbus A320, zarejestrowany jako ER-AXM.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną pozostawania samolotów na płytach postojowych portów lotniczych we Francji i Włoszech jest obawa leasingodawców i ubezpieczycieli o maszyn w związku z napiętą sytuacją pomiędzy Mołdawią a Rosją. Od początku roku kilka razy rosyjskie rakiety, które wystrzelone zostały w kierunku Ukrainy, spadły na terytorium Republiki Mołdawii.
Do obsługi połączeń mołdawskim liniom pozostał tylko jeden airbus A321 (YR-ADI), dzierżawiony od rumuńskiej firmy leasingowej Aerro Direkt, lecz ta maszyna z niewiadomych przyczyn 9 marca nie wykonała żadnej operacji. Ostatnim lotem, do obsługi którego linie użyły tego airbusa, był lot z Tel Awiwu do Kiszyniowa.
„Obecnie Air Moldova nadal boryka się z wcześniej ogłoszonymi trudnościami operacyjnymi wynikającymi z braku samolotów” – poinformowały linie w wydanym oświadczeniu. Aby złagodzić istniejące trudności operacyjne, linie lotnicze w celu wznowienia części regularnych operacji zakontraktowały trzy samoloty. Leasingodawcami mają być europejskie firmy. Do Kiszyniowa doleciał boeing 737-800 (9A-ABC) linii ETF Airways. Chorwacki przewoźnik specjalizuje się w oferowaniu usług wet-leasingu (ACMI) i lotów czarterowych. Samolot wykonał już nawet jeden rejs, do Paryża-Beauvais. Kilka dni wcześniej niektóre nieodwołane loty dla Air Moldovy wykonał boeing 737-800 (SX-LWC) greckich lini lotniczych Lumiwings. Do momentu publikacji artykułu, nie mamy informacji, od którego operatora ACMI pochodzi trzecia maszyna.
Jak wskazuje przewoźnik w swoim oświadczeniu, oprócz oczywistych anulacji rejsów na niektórych trasach, częstotliwość lotów na kilku kierunkach zostanie zmniejszona. Air Moldova wskazuje, że przechodzi reorganizację swojej działalności operacyjnej, aby „wypełnić zobowiązania wobec pasażerów”, gdyż głównym priorytetem obecnych działań przewoźnika jest „udzielenie pasażerom niezbędnej pomocy”.
W listopadzie Mołdawski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) stwierdził, że działalność linii jest zagrożona, gdyż przewoźnik jest niewypłacalny. Regulator zwrócił się do zarządu linii o przedstawienie planu naprawczego.
„Air Moldova boryka się z szeregiem problemów, głównie natury finansowej” — powiedział Victor Neaga, zastępca dyrektora CAA, w rozmowie z mołdawskim nadawcą Jurnal TV. Beata dodał, że zadłużenie Air Moldovy wynosi obecnie 100,8 milionów euro. Zarząd przewoźnika słowa zastępcy dyrektora mołdawskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego uważa za kłamliwe, gdyż obecnemu rządowi wzrostowa działalność Air Moldovy ma być nie na rękę. Linie dementują pojawiające się w mołdawskich mediach informacje o planowanym ogłoszeniu bankructwa.