Linie lotnicze Air New Zealand zwiększyły liczbę tras oferowanych do Australii. Od 7 stycznia przewoźnik lata z Auckland do Brisbane.
Stolica stanu Queensland jest trzecią destynacją w Australii obsługiwaną przez linie lotnicze z Nowej Zelandii. Wcześniej wznowiono rejsy z Auckland do Sydney i Melbourne.
Do stolicy stanu Wiktoria loty odbywają się w częstotliwości nawet sześciu w tygodniu, dla tych pasażerów, którzy nie kwalifikują się do kwarantanny. Połączenia do stolic stanów Nowa Południowa Walia i Queensland realizowane są odpowiednio dwa i trzy razy w tygodniu.
Air New Zealand na odcinkach z Auckland do Melbourne, Sydney i Brisbane lata airbusami A320 i A321. Aktualnie między Nową Zelandią a Australią rejsy oferują również
linie Qantas. Połączenie z Sydney do Auckland realizowane jest dwa razy w tygodniu przez
narodowego przewoźnika Australii.
Co ciekawe, na razie takich usług nie mają w planach nowi właściciele
restrukturyzującej się Virgin Australia. Według nich rejsy na tych trasach nie są obecnie opłacalne komercyjnie, dopóki nie będzie dozwolone podróżowanie w obie strony bez ograniczeń.
Główne stany Australii (czyli wspomniane wyżej Wiktoria, Nowa Południowa Walia i Queensland) zezwalają bowiem podróżnym z Nowej Zelandii na wjazd bez kwarantanny, ale decydenci z Wellington nie odwzajemnili się tym samym i wymagają wciąż 14 dni kwarantanny dla pasażerów przybywających z Australii. Rząd Nowej Zelandii zasadniczo zgodził się na dwukierunkową bańkę podróżniczą z Australią w pierwszym kwartale tego roku, ale zależy to od tego, czy wirus COVID-19 będzie pod kontrolą w obu krajach. Australia boryka się obecnie z kolejnym wzrostem liczby infekcji.