Airbus ogłosił wczoraj (21 maja) w Tuluzie, że samoloty z rodziny A220 będą posiadać zwiększoną maksymalną masę do startu (MTOW) oraz zasięg. Dostawy maszyn z ulepszonymi parametrami rozpoczną się w drugiej połowie 2020 r.
Maksymalna masa startowa samolotu A220 (MTOW) wzrośnie dokładnie o 2268 kg (2,3 t). Nowy MTOW zwiększy także maksymalny zasięg do 6204 km (3350 nm) dla A220-300 oraz 6300 km (3400 nm) dla A220-100, czyli około 833 km (450 nm) więcej niż obecnie. Aktualnie podstawowa maksymalna masa do startu (MTOW) wynosi 60,8 t dla A220-100 i 67,6 t dla A220-300. Dzięki zwiększeniu jej o 2,3 t będzie ona wynosić kolejno 63,1 i 69,9 t.
– W Airbusie to już tradycja, że stale ulepszamy nasze produkty i dążymy do perfekcji. Nowy MTOW pozwoli operatorom dotrzeć do rynków, które dziś nie mogą być obsługiwane przez inne małe typy samolotów wąskokadłubowych – powiedział Christian Scherer, wiceprezes Airbusa odpowiedzialny za sprzedaż.
– Od momentu wejścia na rynek blisko trzy lata temu, samolot A220 już udowodnił, że spełnia lub pokonuje swoje początkowe obietnice w zakresie wydajności, zapewniając klientom większą elastyczność i przychody. Dzisiaj Airbus zwiększa swoje zaufanie do platformy A220 i jeszcze bardziej zwiększa jego możliwości, aby sprostać nadchodzącym wymaganiom rynku – powiedział Rob Dewar, dawny dyrektor programu CSeries a obecnie szef działu inżynierii i wsparcia klientów A220.
Stary CSeries, nowy A220Znany kiedyś pod nazwą bombardier CSeries, a obecnie airbus A220, to najnowszy produkt kanadyjskiego producenta. Jest to dwusilnikowy, wąskokadłubowy samolot odrzutowy średniego zasięgu. Rodzina nowych maszyn została podzielona na dwa modele: A220-100 (CS100) i A220-300 (CS300), które zabierają na pokład kolejno od 110/120 do 145/160 pasażerów. A220 został zaprojektowany z myślą o wydajności. Łączy on najnowocześniejsze elementy aerodynamiki, zaawansowane materiały kompozytowe i najnowszej generacji silniki turbowentylatorowe Pratt & Whitney, zapewniając co najmniej 20 proc. niższe zużycie paliwa w porównaniu do samolotów poprzedniej generacji.
Produkcja tych maszyn była mocno opóźniona – samolot miał wejść do użytku już w 2013 r. Jednak przez słabą sprzedaż i koszty produkcji Bombardier popadł w tarapaty finansowe, a projekt został uratowany w 2014 r. przez dofinansowanie rządu regionalnego kanadyjskiej prowincji Quebec. W ubiegłym roku program uratował Airbus poprzez przejęcie połowy udziałów. Do tej pory zamówiono 536 maszyny A220: 85 A220-100 oraz 451 A220-300. Do tej pory dostarczono 68 samolotów tego typu. Największą flotę A220 na świecie posiada obecnie linia Swiss mająca 28 takich maszyn.