Airbus Beluga Transport z certyfikatem AOC

W miejsce samolotów A300 Airbus wprowadził sześć samolotów BelugaXL nowej generacji, opartych na większych A330-200, aby wesprzeć zwiększenie produkcji samolotów pasażerskich. Dla samolotów BelugaST oznacza to, że mogą one rozpocząć nowy etap eksploatacji. Płatowce te mają jeszcze sporo godzin lotu i cykli do osiągnięcia swoich pierwotnie zaprojektowanych limitów eksploatacyjnych. Do tej pory samoloty zanotowały 15 tys. cykli, a ich limity są szacowane na 30-31 tys. cykli. Ponadto, aby lepiej sprostać wymaganiom prawdziwie międzynarodowych operacji, samoloty BelugaST zostały wyposażone w nowej generacji system zarządzania lotem (FMS) z ADS-B dla zwiększenia możliwości nawigacyjnych w lotach międzykontynentalnych.

Cartyfikat AOC


- W pierwszej połowie tego roku przygotowywaliśmy wiele dokumentów dotyczących bezpieczeństwa lotów, operacji lotniczych, operacji naziemnych, operacji technicznych i szkolenia załóg. Przedłożyliśmy go pod koniec czerwca 2023 r., po czym odpowiedzieliśmy na pytania i dopracowaliśmy go latem. Oczywiście nie zaczynaliśmy od zera, ponieważ bazowaliśmy na dokumentacji i procesach ATI - wspomina Benoît Lemonnier, dyrektor zarządzający AiBT.

Po pomyślnym przejściu decydującego audytu przez władze 26 września, pozostało jeszcze jedno ważne "pole do zaznaczenia" - certyfikat "Organizacji Zapewniającej Ciągłą Zdatność do Lotu i Obsługi Technicznej" (CAMO), który pojawił się na początku listopada 2023 r. Po pomyślnym uzyskaniu wszystkich tych zatwierdzeń, AiBT może w końcu nazywać się linią lotniczą i działać pod własnym certyfikatem AOC.

Zatrudnianie osób i flota

Benoît zauważa, że uzyskanie statusu linii lotniczej wiąże się nie tylko z dokumentacją i zgodnością z przepisami, ale także z wysiłkiem związanym z utworzeniem firmy pod względem wszelkiego rodzaju zasobów.

- Zatrudniliśmy właściwych ludzi we właściwych miejscach. Do połowy 2023 r. obsadziliśmy nasze kierownictwo. Następnie zatrudniliśmy niezbędnych ekspertów w różnych dziedzinach operacji lotniczych, planowania załóg dyspozytorskich, a także kilku nowych pilotów. Do tej pory zatrudniliśmy w firmie prawie 60 pracowników - albo poprzez rekrutację zewnętrzną, albo poprzez wewnętrzną mobilność zawodową w Airbusie, głównie z ATI. Przeszkoliliśmy naszych ludzi, aby byli gotowi od pierwszego dnia pracy - powiedział Lemonnier.

Innym ważnym filarem raczkującej operacji było oficjalne przeniesienie samolotów BelugaST z rejestru floty ATI do floty AiBT (w leasingu od Airbusa). Obecnie flota AiBT obejmuje trzy samoloty (F-GSTB, F-GSTC, F-GSTF), a czwarty (F-GSTD) ma zostać wprowadzony do eksploatacji jeszcze w tym roku.

- Krótko mówiąc, mamy teraz samolot, mamy ludzi i mamy zaplecze oraz certyfikat. Teraz możemy obsługiwać misje jako nasza własna linia lotnicza - dodaje Lemonnier.

Zdobywanie doświadczenia operacyjnego

Początkowo AiBT zacznie od lotów w ramach istniejącej sieci Airbus. Firma uważa, że ważne jest to, aby nie zaczynać od długich, złożonych lotów na całym świecie, ale tak aby nasze załogi latające i zespoły naziemne zdobyły doświadczenie w krótkich lotach zakontraktowanych przez ATI. Loty te rozpoczęły się w listopadzie 2023 r. na trasach do Saint Nazaire, Hamburga, Bremy, Sewilli itp. Takie podejście pozwala AiBT przetestować wewnętrzne procedury i przeszkolić wszystkich, zwłaszcza nowych pilotów, przed wznowieniem podstawowej działalności związanej z misjami długodystansowymi.

Dedykowany szef operacji lotniczych

Kluczowym dodatkiem do zespołu kierowniczego AiBT jest Olivier Schneider, który dołączył w maju tego roku jako szef operacji lotniczych. Wnosi on ze sobą ponad 20-letnie doświadczenie w grupie Air France-KLM jako kapitan, instruktor, a ostatnio jako szef operacji lotniczych jednej z regionalnych spółek zależnych grupy.

- Rozwijanie zarówno operacji, jak i szkolenia załogi, a także szkolenia zespołu obsługi naziemnej to duże wyzwanie. Uczymy się "w locie", ponieważ ten rodzaj operacji jest czymś zupełnie nowym dla wielu członków zespołu. Co więcej, nawet jeśli Beluga latała od czasu do czasu na zewnętrzne misje długodystansowe, to jedną rzeczą jest zaplanowanie i podjęcie jednej długiej misji, ale zupełnie inną jest wykonanie kilku z nich w tym samym tygodniu. Kolejnym wyzwaniem szkoleniowym jest Centrum Kontroli Operacji, "wieża kontroli" linii lotniczej, gdzie płynnie prowadzimy loty, jednocześnie szkoląc i kwalifikując dwóch nowych dyspozytorów co dwa miesiące. Naszym celem jest jednoczesne obsługiwanie pięciu samolotów BelugaST, co będzie wyzwaniem pod względem zasobów, przewidywania i koordynacji - powiedział Olivier Schneider, szef operacji lotniczych AiBT.

Rozszerzenie rodzajów przewożonego ładunku

W miarę jak zespoły zdobywają doświadczenie początkowo na krótkich wewnątrzeuropejskich lotach między zakładami Airbusa (co również wspiera rozwój Airbus Commercial w programach A350 i Single Aisle), równolegle AiBT będzie koncentrować się na rozszerzeniu zakresu certyfikowanych ładunków, które będą wymagane dla potrzeb transportowych klientów zewnętrznych.

Aby przyspieszyć ten proces, AiBT zawarł porozumienie z Airbusem w sprawie dalszych inwestycji w celu certyfikacji BelugaST do przenoszenia większej liczby typów śmigłowców, kontenerów i silników lotniczych. Posiadanie tych certyfikatów naprawdę otworzy znaczący rynek, co jest ostatecznym celem AiBT.

- Do tej pory dostarczaliśmy ładunki głównie dla Airbus Helicopters i Airbus Defence and Space w latach 2022/2023, a w 2024 r. zamierzamy rozszerzyć naszą bazę klientów. Później w 2024 r. planujemy również zwiększyć liczbę tak zwanych "lotów zewnętrznych", zwykle misji długodystansowych" - mówi Benoît. "Chcemy realizować trzy takie misje miesięcznie w 2024 roku - oprócz istniejących misji z BelugaST w całej Europie w ramach wsparcia usług ATI dla systemu produkcyjnego Airbusa - zakończył Lemonnier.

Misje maszyn Beluga atrakcyjne i ekscytujące wyzwanie dla załóg

Warto zauważyć, że nawet piloci pochodzący ze zwykłych przewoźników cargo nie mogą ot tak po prostu wziąć udziału w operacji Beluga, ponieważ profile misji i lotów są tak różne - stąd wymagane jest nowe szkolenie i uprawnienia na dany typ. Niemniej jednak szefostwo AiBT podkreślają atrakcyjność dołączenia do oddziału Airbusa dla pilotów zewnętrznych, nie tylko ze względu na pracę w firmie, która oferuje różne możliwości rozwoju kariery, ale także dlatego, że latanie kultową Belugą i wykonywanie jej misji jest samo w sobie ekscytującym wyzwaniem.

Np. flota samolotów Beluga została zbudowana dla europejskiej sieci, której sektory trwają maksymalnie około czterech godzin. Jednak w przypadku długodystansowych misji AiBT załogi będą musiały przelecieć z kilkoma międzylądowaniami, zanim dotrą do celu. Będzie to coś nowego dla wielu doświadczonych załóg długodystansowych, które są przyzwyczajone do lotów z np. Europy do Singapuru w ciągu 13 godzin od startu do lądowania. W przypadku Belugi mówimy tu o czterech lotach rozłożonych na dwa dni.

Piloci Belugi będą również musieli wykonywać niektóre misje na wysokości 20 tys. stóp z prędkością około 0,7 Macha, w porównaniu do typowej wysokości przelotowej 35 tys. stóp i prędkości 0,8 Macha dla zwykłych frachtowców. Wynika to z faktu, że niektóre ładunki, zwłaszcza helikoptery, nie są generalnie certyfikowane do przebywania na wysokościach przekraczających 20 tys. stóp ograniczenie to musi być utrzymane podczas przewożenia ich w bezciśnieniowej ładowni Belugi. W przeciwieństwie do tego, podczas przewożenia ładunku satelity kosmicznego Beluga będzie latać wyżej, ponieważ statki kosmiczne są zbudowane do działania w próżni kosmicznej. Co więcej, Beluga będzie doświadczać zróżnicowanych warunków pogodowych na niższych wysokościach przelotowych, których z kolei zwykłe samoloty transportowe nie napotkałyby wyżej.

Kolejna różnica w porównaniu z normalną misją samolotu cargo dotyczy operacji naziemnych, ponieważ główny pokład ładunkowy Belugi znajduje się dość wysoko od ziemi, więc potrzebna jest duża koordynacja i specjalna załoga do rozładunku frachtu w miejscu docelowym, co jest kluczową częścią operacji wymagającą kilku godzin.

- Naszym celem jest posiadanie floty pięciu Belug działających na całym świecie. Osiągnięcie tego celu będzie kulminacją kilku lat ciężkiej pracy. Naprawdę nie mogę się doczekać tego dnia, a myśl o mitycznych Belugach Airbusa latających nad kontynentami świata napełnia mnie niecierpliwością. Rynek jest tutaj, dołożymy wszelkich starań, aby to osiągnąć - zakończył Schneider.