Wielkimi krokami zbliża się koniec cyklu produkcyjnego Airbusa A380. Finałowa dostawa SuperJumbo jest zaplanowana w przyszłym roku, jednak ostatnie skrzydła już opuściły zakład produkcyjny Airbus UK w Broughton.
Pierwsze z ostatnich skrzydeł opuściło Broughton rano w czwartek (6 lutego). Następnego dnia (7 lutego) odpłynęło drugie ostatnie skrzydło. Kapitan portu zauważył, że jest ostatni to transport skrzydła A380 i po raz ostatni Dee River Craft (DRC) będzie można zobaczyć na rzece. Miłośnicy lotnictwa mieli okazję przyjrzeć się skrzydłom podczas powolnego transportu wzdłuż rzeki Dee. To symboliczne wydarzenie zakończyło 13 lat produkcji skrzydeł A380 w Broughton. Skrzydła te zostaną zainstalowane na ostatnim samolocie dla Emirates o numerze seryjnym MSN272 i rejestracji A6-EVS.
Szefostwo zakładów zastanawia się teraz, co zrobić z gigantycznym budynkiem budowy skrzydeł A380 - jednym z największych budynków produkcyjnych w Wielkiej Brytanii. Nie powinna być długo pusta, dopóki zaległości w innych programach będą odpowiadać za wzrost produkcji - ruch, który powinien zapewnić utrzymanie personelu pracującego nad A380. Choć część pracowników dostała także propozycję przeniesienia się do Tuluzy lub Hamburga.
Zakłady w Broughton
Obecny zakład Airbus Broughton został założony w 1939 r. jako ukryta fabryka produkcji samolotów Vickers Wellington i Avro Lancaster. Po wojnie firma De Havilland przejęła fabrykę i produkowała w niej różne samoloty, w tym maszyny Mosquito i Comet. Obecnie Airbus UK Broughton zatrudnia ponad 6,5 tys. pracowników, głównie na stanowiskach produkcyjnych. Zakład jest odpowiedzialny za produkcję skrzydeł dla wszystkich samolotów Airbusa, z wyjątkiem chińskich A320 (te skrzydła są produkowane w Tianjin) i A400M (produkcja w brytyjskim Filton). Wyprodukowane skrzydła Airbusa są transportowane przez samolot BelugaST oraz
BelugaXL lub specjalną barką i dalej statkiem (w przypadku A380) na linię montażu końcowego Airbusa w Tuluzie i w Hamburgu.
Koniec Airbusa A380
Projekt bardzo dużego, dwupokładowego samolotu był marzeniem kilku producentów w branży. Spełnił je częściowo tylko Airbus dając lotnictwu maszynę A380-800. To wspomniane marzenie udało się spełnić tylko technicznie, a nie finansowo, co pokazują wydarzenia z ubiegłego roku. Czynników które doprowadziły do niepowodzenia programu A380 jest kilka. Decyzja o wstrzymaniu produkcji airbusa A380, zwanego SuperJumbo, jest ostatnim akcentem w jednej z największych przemysłowych inwestycji w Europie i odzwierciedla brak zamówień od przewoźników, którzy nie popierają już wizji Airbusa w postaci ogromnego czterosilnikowego odrzutowca, który miał walczyć z zatłoczeniem na największych portach lotniczych świata. Zapraszamy do zapoznania się z naszym raportem "
A380: Niespełnione marzenie Airbusa".