Podczas Aircraft Interior Expo 2022 (AIX) w Hamburgu ATR zaprezentował nową koncepcję kabiny. X-Space Table ma na celu zaoferowanie pasażerom nowych udogodnień zapewniających większy komfort, przestrzeń i prywatność, a jednocześnie sprawia, że kabina staje się bardziej przestronna, co nadaje jej bardziej ekskluzywny charakter.
Czy ponownie nadchodzi era samolotów turbośmigłowych.? Według ATR-a, tak. Firma, która od dawna produkuje dobrze znane ATR-y 42 i 72, przekonuje linie lotnicze do zastąpienia odrzutowców na trasach regionalnych bardziej wydajnymi i ekologicznymi turbośmigłowcami. Założenie to było przekonujące dla niektórych operatorów przez pewien czas, ale ATR nie był brany pod uwagę przez brak atrakcyjnego produktu premium, który ułatwiałby dwuklasowe konfiguracje tych samolotów. Na wielu trasach części z pasażerów bardzo doskwierał m.in. brak klasy biznes.
Wkrótce może się to zmienić wraz z wprowadzeniem koncepcji foteli "X-Space Table", ujawnionej na targach AIX w Hamburgu. ATR określa X-Space jako rozwiązanie typu "plug and play", które pozwala liniom na przekształcenie foteli dwuosobowych w fotele premium, przy czym oparcie i podłokietnik fotela po jednej stronie zostają usunięte i zastąpione bocznym stolikiem.
Nowa koncepcja X-Space
W rozmowie z Rynkiem Lotniczym, Jiezhen LIU LAPORTE zajmująca się marketingiem ATR-a wyjaśniła, że istnieje obecnie większe zapotrzebowanie na trasy bezpośrednie, a także na więcej miejsca i komfortu w kabinie. W związku z tym przewoźnicy oczekują obecnie większej liczby konfiguracji dwuklasowych, które może zapewnić nowy pomysł X-Space.
Podobnie jak w przypadku foteli w stylu tzw. eurobusiness, gdzie środkowe siedzenie w rzędzie trzech foteli na pokładzie samolotu wąskokadłubowego nie jest sprzedawane, aby zapewnić więcej miejsca, X-Space pozwala operatorom ATR oferować konfigurację 1-1 wspierającą ustawienie klasy premium.
ATR ma również nadzieję, że wymienny charakter X-Space pozwoli liniom lotniczym na doraźną zmianę układu kabiny w zależności od zapotrzebowania pasażerów, co przewoźnicy tacy jak British Airways czynią w swojej klasie biznes, oferując regulowane zasłony i wyjmowane środkowe stoliki.
Jedną z możliwych wad tej koncepcji jest to, że X-Space nie jest tak elastyczny jak tradycyjne podejście klasy eurobusiness, w którym wszystkie siedzenia pozostają na pokładzie w nienaruszonym stanie. Zamiast tego, części foteli, które są usuwane w celu dostosowania do konfiguracji 1-1, muszą być przechowywane poza samolotem. Jest to wykonalne, ale i tak wymaga to dodatkowych zasobów.
Mimo że X-Space jest nadal w fazie koncepcyjnej, może pochwalić się innymi udogodnieniami dla pasażerów. Na przykład wbudowane są urządzenia peryferyjne do ładowania urządzeń pasażera, który docelowo będzie posiadał także łącze USB i USB-C, a także uchwyt na kubek/butelkę oraz miejsce na stole, na którym można położyć rzeczy osobiste lub przekąski.
Zadbanie o głuchoniemych
Tutaj warto także dodać, że współpracując ze społecznością osób głuchoniemych i niedosłyszących, aby uczynić samolot bardziej dostępnym, firma ATR zaprezentowała również na targach AIX pętlę indukcyjną w zagłówku samolotu X-Space. Technologia ta generuje zlokalizowane pole magnetyczne, które może być wykryte i przekształcone w dźwięk przez aparat słuchowy lub implant ślimakowy, gdy urządzenia te są ustawione w pozycji T (Telecoil).
Ulepszona kabina
ATR zapowiada także wprowadzenie szeregu ulepszeń w kabinie swoich turbośmigłowców, w tym większych schowków na bagaż podręczny nad głowami, w których można umieścić walizki tzw. kabinówki. Choć producent twierdzi, że nie znalazł jeszcze odpowiedniej anteny dla łączności internetowej, oferuje bezprzewodowy system IFE, który pozwala pasażerom na przesyłanie treści z serwera pokładowego.