Protokół NDC, umożliwiający integrację rezerwowania lotów, noclegów i usług towarzyszących, zostanie w pełni wdrożony do roku 2025. Dzięki niemu czas i wysiłek, który pasażer musi poświęcić na planowanie podróży, zostanie ograniczony do minimum – powiedział Paweł Rek z Amadeus Polska w wystąpieniu otwierającym Kongres Rynku Lotniczego. NDC to odpowiedź na coraz bardziej zróżnicowane potrzeby turystów oraz pojawianie się na rynku nowych podmiotów.
Tematem referatu był wpływ rozwijanego przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych standardu transmisji danych NDC (New Didstribution Capability) na wzbogacanie oferty lotniczej. – NDC to tylko i aż protokół komunikacyjny, oparty na XML i niezwiązany z żadnym modelem biznesowym. Prace nad tym standardem prowadzi IATA przy aktywnym udziale między innymi systemów rezerwacyjnych, w tym naszym. Plan przewiduje, że do 2025 r. 100% sprzedaży będzie odbywać się za jego pośrednictwem – zapowiedział Rek. Ponieważ jednak poszczególne linie lotnicze wprowadzają nowe rozwiązania w różnym tempie, przez pewien czas NDC będzie współistniało ze starymi systemami.
Planowanie podróży jak zakupy
Amadeus, jako jeden z największych globalnych systemów rezerwacji usług turystycznych, został zaproszony przez IATA do udziału w pracach nad tym rozwiązaniem. Jego głównym celem jest ułatwienie pasażerowi planowania podróży. – Trzeba pamiętać, że właśnie pasażer jest najważniejszym ogniwem w całym łańcuchu. To on tworzy rosnący popyt na latanie – podkreślił Rek.
Nowe technologie coraz mocniej wpływają na dystrybucję oferty turystycznej. Zmieniają się sposoby wyboru rejsu, jego rezerwacji i wyruszenia w podróż, a także zamawiania usług dodatkowych. – Coraz więcej możliwości dotarcia do informacji leży po stronie pasażera. Kiedyś była to „wiedza tajemna”, zarezerwowana dla specjalistów, dziś każdy użytkownik Internetu ma dostęp do tysięcy różnych możliwości. Dzięki digitalizacji konsumenci „siadają na fotelu kierowcy”, mogąc tworzyć dla siebie bardziej spersonalizowaną ofertę – tłumaczył przedstawiciel Amadeusa. Jednocześnie z konsolidacją dotychczasowych graczy na rynku do branży wchodzą podmioty niezainteresowane wcześniej turystyką, takie jak Google Flights.
Na tak zmieniającym się rynku pojawia się też NDC. – To radykalna zmiana, jeśli chodzi o sposoby dystrybucji. Pracujemy nad tym, by przy pomocy jednego loginu i hasła można było odprawić lot, zarezerwować hotel i samochód, czyli zorganizować całą podróż – poinformował Rek. Rezerwowanie takich pakietów usług turystycznych ma odbywać się podobnie, jak zakup towarów w sklepie internetowym.
Linie lotnicze chcą mieć większą kontrolę
Ważna część tego zadania jest po stronie twórców oprogramowania, w tym aplikacji mobilnych. – Wyniki wyszukiwania muszą być wyświetlane bardzo szybko, w ciągu milisekund. Badania wykazały, że użytkownik smartfona koncentruje się na wyszukiwaniu tylko przez trzy sekundy, potem przenosi się w inne miejsce sieci – podał przykład mówca. Skrytykował też fakt, że w niektórych aplikacjach wersja tabletowa nie jest wystarczająco dostosowana do urządzenia – stanowi tylko powiększenie mobilnej.
Według przedstawiciela Amadeusa inną przyczyną pracy nad NDC jest zmieniająca się postawa linii lotniczych. – Stają się one sprzedawcami usług online. Daje im to kontrolę nad produktem, która przy sprzedaży przez biura podróży była ograniczona. Przewoźnik nie wiedział wtedy, jak jest pozycjonowana jego oferta – stwierdził Rek. Ponieważ ceny biletów spadają od lat, w dążeniu do zwiększenia przychodów linie starają się zwiększać przychody z usług dodatkowych. Inna korzyść to wzrost lojalności: według badań American Airlines za lojalnych wobec marki jest uznawanych zaledwie 7% pasażerów. – Widać tu duże pole do poprawy – skomentował prelegent.
– Zmieni się też rola operatorów dostarczających systemy rezerwacji. W ramach jednego zamówienia będzie można pozyskać szereg usług. Od fantazji marketingowców zależy, co będą chcieli sprzedać jako komponent oferty lotniczej. Mogą to być transfery, hotele, zniżki lub możliwość wejścia do sklepów wolnocłowych – wyliczał. Odnosząc się do finansów, zapewnił, że NDC nie jest odpowiedzią na zbyt wysokie opłaty, pobierane przez globalne systemy rezerwacyjne.
Pilotaż z udziałem Qantas
W ocenie przedstawiciela Amadeusa NDC to kolejny etap rozwoju dystrybucji usług lotniczych, tak jak bilety elektroniczne zastąpiły drukowane. – Nasza wizja NDC to zbudowanie platformy łączącej różne formaty danych i tłumaczenie ich na jeden standardowy. Zamierzamy nadal być partnerem dla linii lotniczych, biur podróży, sieci hotelowych czy przewoźników kolejowych. Będziemy dostarczać dane, które umożliwią stworzenie jednolitej oferty. Chcemy wzmacniać konkurencyjność i docierać do klientów z ofertą dostosowaną do ich konkretnych potrzeb – zadeklarował Rek. Jak dodał, koszty pracy i operacyjne rosną, marże zaś są bardzo niskie. Powoduje to konieczność automatyzacji jak największej liczby procesów, w przyszłości zapewne także z wykorzystaniem botów.
Potencjał technologiczny Amadeusa pozwala już dziś – zdaniem prelegenta – na pomyślne wprowadzenie NDC. Firma realizuje program pilotażowy we współpracy z dwiema dużymi liniami lotniczymi, z których jedną jest australijski Qantas, oraz z agencjami turystycznymi Travix i Flight Centre. – Ważne, by wszyscy uczestnicy tego łańcucha ze sobą współpracowali. My mamy relacje z większością z nich, jeśli nie ze wszystkimi – zaznaczył Rek. Choć zintegrowanie protokołu NDC z innymi systemami nie jest łatwym zadaniem, mówca był przekonany, że jego wykonanie przyniesie korzyści całej branży. Docelowo Amadeus planuje zmienić swoją formułę, przekształcając się w Live Travel Space – platformę, na której dostawcy usług turystycznych będą mogli nawiązywać współpracę i przygotowywać indywidualną ofertę dla klientów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.