Amerykańskie linie straciły 5 mld dolarów w pierwszym kwartale

Z danych opublikowanych przez Biuro Transportu Stanów Zjednoczonych wynika, że w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku amerykańskie linie lotnicze odnotowały przychody operacyjne w wysokości 7,9 mld dolarów, z czego 5,4 mld dolarów (71,3 proc.) pochodziło ze sprzedaży biletów, a 286 mln dolarów (3,8 proc.) z opłat bagażowych. Rok wcześniej, w pierwszym kwartale 2021 roku, linie lotnicze odnotowały stratę netto po opodatkowaniu w wysokości 4,2 mld dolarów oraz stratę operacyjną przed opodatkowaniem na poziomie 12,7 mld dolarów.

Statystyki obejmują 25 linii lotniczych, obsługujących połączenia krajowe w Stanach Zjednoczonych i dwadzieścia linii lotniczych wykonujących rejsy międzynarodowe. W pierwszych trzech miesiącach tego roku amerykańscy operatorzy lotniczy przewieźli 191 834 879 pasażerów na rejsach obejmujących co najmniej jeden port lotniczy w USA. Większość z tych pasażerów (159 394 103, 83,1 proc.) odbyła loty krajowe, podczas gdy pozostali (32 440 776, czyli 16,9 proc.) podróżowali w ramach rejsów międzynarodowych. Dla porównania w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku w podróż samolotem wybrało się 239 215 172 pasażerów.

Wszystkie linie przekazują dane

Przekazywanie danych finansowych i liczby przewiezionych pasażerów do Biura Transportu jest obowiązkowe dla wszystkich amerykańskich linii lotniczych. Zgodnie z amerykańskim prawem linie lotnicze obsługujące co najmniej jeden certyfikowany samolot, który może pomieścić więcej niż 60 osób lub mogący przewozić ładunek złożony z pasażerów i frachtu o wadze przekraczającej 8 tys. kilogramów, muszą przekazywać swoje wyniki finansowe.

Zasada obejmuje dużych przewoźników takich jak Delta Air Lines, czy American Airlines, ale także wielu mniejszych, jak Commutair czy GoJet Airlines. Linie lotnicze poniosły koszty operacyjne w wysokości 44,3 mld dolarów w pierwszym kwartale tego roku. Wydatki na paliwo osiągnęły pułap 8,6 mld dolarów, czyli 19,5 proc. całych kosztów operacyjnych. To znacznie więcej niż przed rokiem w pierwszym kwartale, kiedy ten pułap wydatków na paliwo dobił do 11,3 proc. całości kosztów operacyjnych. 

Linie operujące na wewnętrznym rynku za paliwo zapłaciły 6,3 mld, co jest 17,9 proc. łącznych wydatków, wynoszących 35,2 mld dolarów. Przewoźnicy ponieśli w ostatnim kwartale koszty pracy w wysokości 15,1 mld dolarów, co daje 34,1 proc. całkowitych kosztów operacyjnych. Dwanaście miesięcy temu koszty pracy stanowiły więcej, bo 37,5 proc. kosztów operacyjnych linii lotniczych. Powstała różnica to efekt zwolnień personelu pokładowego.

Zwiększająca się liczba pasażerów

Wszystkie linie lotnicze ze Stanów Zjednoczonych wykonały łącznie 1 901 444 rejsów w pierwszym kwartale 2022 roku. Zdecydowana większość (1 727 434, czyli 90,8 proc.) to były loty krajowe, podczas gdy 174 010 (tj. 9,2 proc.) to rejsy międzynarodowe. Jest to spadek w porównaniu z pierwszym kwartałem rekordowego 2019 roku. Wówczas samoloty amerykańskich operatorów zrealizowały 2 219 123 lotów.

Wskaźniki wypełnienia miejsc na tych lotach były różne. W styczniu średnie obłożenie na lotach krajowych wyniosło 68,34 proc. W marcu odsetek wypełnienia miejsc wzrósł do 85,68 proc. Średnie obłożenie na lotach krajowych wewnątrz Stanów Zjednoczonych wyniosło 77,25 proc. Loty międzynarodowe zanotowały natomiast średnie wypełnienie samolotów na poziomie 65,5 proc. Zauważalna jest więc stała tendencja wzrostowa. Wyniki za drugi kwartał mają oscylować w graniach 90 proc.

W branży lotniczej trzy miesiące to dużo czasu. Popyt na podróże lotnicze obecnie jest duży, w wyniku czego rośnie liczba pasażerów. W związku z tym wzrastają także ceny taryf biletowych. Ze względu na problemy z pracownikami wiele linii lotniczych pozostaje ograniczonych, jeśli chodzi o możliwość dodania dodatkowej przepustowości na najbardziej obleganych lotach.

Kraje na całym świecie nadal łagodzą ograniczenia podróży związane z COVID-19, stymulując popyt na podróże międzynarodowe. W zeszłym tygodniu administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena zniosła wymóg legitymowania się negatywnym wynikiem testu na koronawirusa przez w pełni zaszczepionych podróżnych, który musiał być zrobiony na dobę przed wyznaczoną godziną odlotu samolotu. Kiedy amerykańskie Biuro Transportu opublikuje kolejną porcję danych, można się spodziewać, że liczby będą się zmieniać, straty powinny się zmniejszyć, wypełnienie samolotów zwiększyć, a ożywienie w branży lotniczej będzie trwało przez cały okres letni.