Amsterdamski port lotniczy Schiphol wyraził poparcie dla nowej rządowej inicjatywy, mającej na celu zmniejszenie o połowę liczby prywatnych lotów. Lotnisko twierdzi, że takie działanie przyczyni się do zmniejszenia hałasu. Holenderskie media wskazują, że za hałas w dużym stopniu odpowiada rządowy B737BBJ, który bardzo często lata bez pasażerów miedzy Rotterdamem a Amsterdamem.
Aby spełnić normy środowiskowe i zmniejszyć poziom hałasu wokół portu Schiphol w Amsterdamie, holenderski rząd zaproponował wprowadzenie nowej regulacji, zgodnie z którą ograniczona zostanie liczba operacji prywatnych samolotów. Amsterdam planuje zmniejszyć liczbę startów i lądowań prywatnych operacji lotniczych aż o połowę.
W ubiegłym roku do Amsterdamu przyleciało 22 372 prywatnych samolotów. Zgodnie z nową polityką, port będzie mógł wydać zezwolenie na przylot w całym roku 11 500 maszyn. Poinformowano również, że organ zarządzający amsterdamskim portem Schiphol chce, aby odsetek realizowanych operacji prywatnymi samolotami wynosił 2,5 proc., znacznie mniej niż obecnie.
KLM jest na „Tak”
Jesienią zeszłego roku holenderski rząd podjął decyzję o implementacji nowych zasad dotyczących ograniczenia hałasu wokół portu. Aby zastosować się do nowego ograniczenia, rząd zaproponował ograniczenie lotów prywatnych. Flagowy przewoźnik lotniczy Holandii, KLM, również wspiera tę ekologiczną inicjatywę, mimo że linie nadal walczą, aby plany zmniejszenia przepustowości na lotnisku Schiphol nie doszły do skutku. Ograniczenie liczby realizowanych operacji znacząco wpłynie na rentowność prowadzonej przez KLM działalności.
Dyrektor generalna KLM-u, Marjan Rintel, powiedziała holenderskiemu portalowi „NL Times”, że operacje general aviation odpowiadają za 20 proc. emitowanego na lotnisku hałasu. Jak to zwykle bywa, są oczywiście przeciwnicy wprowadzenia takich regulacji.
– Branża lotnictwa korporacyjnego jest ważnym motorem napędowym i zapewnia dziewięć tys. miejsc pracy w całym sektorze oraz roczny wpływ budżetowy w wysokości dwóch miliardów euro. Szczególnie ten sektor cieszy się dobrą reputacją w zakresie innowacji i inwestycji. Samoloty prywatne są cichsze i bardziej ekologiczne niż samoloty lotnictwa komercyjnego, ponieważ często są mniejsze i nowsze – powiedział przedstawiciel branżowego stowarzyszenia EBAA, które reprezentuje interesy interesariuszy prywatnego lotnictwa.
Hałas generuje rządowy BBJ
Według holenderskiego portalu „RTL Nieuws”, ich badania pokazują, że większość samolotów przylatujących do Amsterdamu nie wykonuje lotów regionalnych. Dopiero co dziesiąty lot ma odbywać się na odległości mniejszej niż 200 km od lotniska. Większość z nich nawet nie przewozi pasażerów. Większość takich lotów jest tzw. przebazowaniem, gdyż klient życzy sobie, aby polecieć z bliższego mu portu.
Jak na ironię losu, holenderskie media twierdzą, że prywatny odrzutowiec rządu holenderskiego również uczestniczy w praktyce realizacji lotów bez pasażerów. Badanie przeprowadzone przez CE Delft pokazuje, że rządowy boeing 737-700BBJ, zarejestrowany jako PV-GOV, który zwykle służy ministrom holenderskiego rządu, regularnie lata między Rotterdamem a Amsterdamem. Autorzy raportu wskazują, że każdy taki lot spala około 1000 litrów nafty lotniczej, co powoduje uwolnienie do atmosfery i środowiska szkodliwych oparów. Natomiast według raportu sporządzonego na zlecenie grupy aktywistów Greenpeace, wskazano, że prywatne loty są średnio od pięciu do siedmiu razy bardziej szkodliwe dla środowiska, jeśli porówna się je do regularnych rejsów komercyjnych, którymi latają setki pasażerów.
Zielone lotnisko
Port lotniczy Amsterdam-Schiphol obrał za cel osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Lotnisko podjęło szereg przełomowych inicjatyw, aby osiągnąć ten innowacyjny cel. Jednym z takich kroków jest wprowadzenie TaxiBota, który jest w pełni elektrycznym holowników dla samolotów. Dopiero w momencie doholowania do pasa startowego, samolot włączy swoje silniki – oszczędzając przy tym paliwo, redukując emisje CO2 i znacznie zmniejszając poziom hałasu na lotnisku.
Kolejnym środkiem podjętym przez lotnisko jest wykorzystanie odnawialnych akumulatorów do zasilania naziemnej jednostki zasilania (GPU) dla zaparkowanych samolotów. Do wprowadzenia tego projektu wybrana została amerykańska firma ESS Inc.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.