Andrzej Ilków został powołany przez radę nadzorczą spółki Polskie Porty Lotnicze (PPL) na stanowisko prezesa zarządu spółki. Do tej pory Andrzej Ilków pełnił funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej CPK, z której dziś (18 marca) złożył rezygnację. Wiceprezesem PPL został zaś Marcin Danił – dotychczasowy członek rady nadzorczej Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
Nowi członkowie zarządu zostali wybrani w procedurze konkursowej, która została uruchomiona
po odwołaniu ze stanowiska poprzedniego prezesa Stanisława Wojtery. Od ubiegłego roku PPL jest
częścią grupy kapitałowej CPK i to właśnie ta spółka podała informacje o wyborze nowych władz.
Nowy zarząd PPLAndrzej Ilków jest doświadczonym w zarządzaniu portami lotniczymi managerem. Był dyrektorem Portu Lotniczego w Bydgoszczy. Przeprowadził proces rejestracji lotniska, a także z sukcesem zakończył zainicjowany proces aplikacji o środki unijne na modernizację portu. W 2008 roku rozpoczął pracę na Lotnisku Chopina w Warszawie, w nowo powstałym Biurze Bezpieczeństwa Operacji Lotniczych. Jak podaje CPK zainicjował i wprowadził na lotnisku proces koordynacji rozkładów lotów, który jest wykorzystywany do dzisiaj. Nadzorował proces rozbudowy Lotniska Chopina w latach 2011-2014. Ilków w różnych okresach zasiadał w radach nadzorczych spółek: Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice sp. z o.o., Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów sp. z o.o., Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin sp. z o.o., Portu Lotniczego Poznań-Ławica, oraz ACS sp. z o.o., GDN Airport Services S.A.
Pracował jako wykładowca akademicki oraz ekspert Państwowej Komisji Badań Lotniczych. Jest absolwentem wydziału Transportu Politechniki Warszawskiej, a także studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Przez 20 lat, kolejno awansując, pełnił służbę w Wojskach Lotniczych i Obrony Powietrznej. Uczestniczył w misji pokojowej ONZ w Syrii i Izraelu oraz misji NATO w Kosowie.
Marcin Danił to również osoba od lat związana z branżą lotniczą. W ostatnim czasie pełnił funkcję członka rady nadzorczej Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. W wywiadzie sprzed dwóch miesięcy mówił, że Modlin powinien już dziś zostać rozbudowany tak, by mógł przyjąć 12 mln pasażerów rocznie, a Lotnisko Chopina 25 mln. – Pozwoli to uzyskać jeszcze pewien zapas przepustowości – przypomnijmy, że prognozy IATA i ULC przewidują osiągnięcie wyniku 40 mln pasażerów w aglomeracji warszawskiej dopiero w roku 2040. Dla porównania: w 2023 r. Okęcie i Modlin obsłużyły łącznie 22 mln pasażerów. Rozbudowa obydwu lotnisk zapewni nam komfort: gdyby nawet budowa CPK się opóźniła, nie będziemy tracili pasażerów. Będziemy mogli konsekwentnie budować bazę, by potem przenieść ją do CPK – mówił wówczas Danił.
Nowy wiceprezes PPL doświadczenie menedżerskie zdobył na stanowiskach kierowniczych w międzynarodowych firmach z branży ICT (IT i Telekomunikacja), zarządzając takimi obszarami jak: finanse, inwestycje, sprzedaż, compliance oraz podatkowo-prawnymi. Od 2010 roku był wiceprezesem w Mazowieckim Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin, gdzie był odpowiedzialny za proces przygotowania inwestycji, polegającej na modernizacji infrastruktury pozostałej po lotnisku wojskowym i zbudowaniu międzynarodowego portu lotniczego użytku publicznego.
Zakres modernizacji obejmował budowę nowego terminala pasażerskiego, przebudowę drogi startowej, dróg kołowania, płyt postojowych oraz przygotowanie infrastruktury towarzyszącej. Wartość inwestycji wyniosła przeszło 450 mln złotych, a środki pochodziły od właścicieli, dofinansowania uzyskanego z funduszy Unii Europejskiej oraz z emisji obligacji. W efekcie powstał port lotniczy, obsługujący ponad 3 miliony pasażerów i posiadający olbrzymi potencjał rozwoju, jako port obsługujący tanie, budżetowe linie lotnicze. W trakcie realizacji inwestycji zarząd musiał przygotować i wdrożyć wszelkie wymagane procedury operacyjne, procedury bezpieczeństwa i ochrony, zatrudnić i przeszkolić pracowników, by finalnie otrzymać certyfikat lotniska publicznego o kodzie referencyjnym 4C.
Danił w trakcie pracy w zarządzie lotniska w Modlinie, w zależności od kadencji, odpowiedzialny był za kwestie finansowe, inwestycyjne, korporacyjne, sprzedaży, czy też ochronę. Od dwóch lat jest także członkiem rady nadzorczej portu w Modlinie. Jest absolwentem Wydziału Zarządzania kierunku Rachunkowość i Finanse Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończył również międzynarodowe studia licencjackie – Bachelor of Business Administration w Wyższej Szkole Zarządzania – Thames Valley University (obecnie University of West London). Posiada ukończone studia doktoranckie w Polskiej Akademii Nauk w zakresie ekonomii, jak również tytuł DBA (Doctor of Business Administration) uzyskany w Instytucie Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk.
Co dalej z Lotniskiem Chopina?
Nowy zarząd Polskich Portów Lotniczych będzie się musiał zmierzyć z kilkoma wielkimi wyzwaniami. Największym z nich będzie kwestia ewentualnej rozbudowy Lotniska im. F. Chopina w obliczu jego wyczerpującej się przepustowości oraz przyszłości portu w Radomiu i współpracy z lotniskiem w Modlinie. Jeszcze na początku stycznia tego roku Maciej Lasek, pełnomocnik ds. CPK mówił, że decyzja z 2019 r. o wstrzymaniu procesu modernizacji Lotniska Chopina było "kosztownym błędem bez racjonalnego uzasadnienia". – Od 2016 roku, decyzją władz PPL, nie rozwija się także Port Lotniczy Warszawa-Modlin. Oba lotniska są bliskie wyczerpania swoich przepustowości –
podkreślał wówczas Lasek.
Na początku marca podczas dyskusji na panelu branżowym w Mikołajkach przedstawiciel PPL przypominał, że prognozy liczby pasażerów na najbliższe lata na Okęciu są niebezpiecznie bliskie nominalnej przepustowości Lotniska Chopina. – W kontekście prawdopodobnego przesunięcia harmonogramu realizacji CPK decyzje dotyczące zwiększenia przepustowości Lotniska Chopina musimy podjąć natychmiast. Dotyczy to szczególnie obiektów terminalowych –
podkreślał przedstawiciel PPL.
Polskie Lotniska w 2023 r.Z
Lotniska Chopina w zeszłym roku skorzystało 18,5 mln pasażerów. Najpopularniejszymi kierunkami były Londyn, Paryż, Antalya, Amsterdam i Frankfurt zaś najczęściej wybieranymi przewoźnikami PLL LOT, Wizz Air i Enter Air. Stołeczne lotnisko nie przekroczyło wyników sprzed pandemi.
Lotnisko Warszawa-Radom w 2023 roku obsłużyło ponad 103 tys. pasażerów, zaś
port w Zielonej Górze blisko 54 tys., co było najlepszym wynikiem w historii lotniska. W przypadku
Lotniska Warszawa-Radom prognozy na ten rok nie są jednak najlepsze. Poprzedni prezes PPL twierdził, że spółka jest w bardzo dobrej kondycji zarówno pod względem zysków, jak i zasobów pieniężnych czy płynności finansowej. – Poprawiliśmy wyniki od czasów po pandemii.
Nasze prognozowane przychody ze sprzedaży usług w 2023 roku wyniosą 1 mld 300 mln., a zysk netto przekroczy ćwierć miliarda – mówił pod koniec poprzedniego roku Wojtera.
Niezachwianą pozycję lidera w Polsce zajmuje i jeszcze przez wiele lat będzie zajmować stołeczne Lotnisko im. F. Chopina. W ciągu 2023 r. przez stołeczny port przewinęło niemal 18,5 mln pasażerów, czyli o 1,8% mniej niż w ostatnim przedpandemicznym roku 2019. Zmieniła się też w sposób widoczny struktura ruchu – przybyło pasażerów korzystających z czarterów i połączeń point-to-point i nieco zmalał ruch transferowy i liczba pasażerów podróżujących w celach biznesowych. W 2019 roku liczba pasażerów rejsów czarterowych wyniosła 3,18 mln, zaś w zeszłym roku była o prawie 600 tys. większa i przekroczyła 3,82 mln osób. Wzrosła także liczba pasażerów korzystających z przewoźników niskokosztowych – w 2019 r. było to 1,12 mln osób zaś w roku ubiegłym 1,8 mln. Stołeczne lotnisko od lat traci udziały w rynku na rzecz lotnisk regionalnych. Szerzej pisaliśmy o tym w naszym raporcie pt.
Polskie Lotniska 2023. Rekordowe 52,4 mln pasażerów.