W wystosowanym do premiera Mateusza Morawieckiego liście otwartym przedstawiciele branży lotniczej zwracają się o zniesienie nakazu połowy pustych miejsc w samolotach. Argumentują to niezgodnością rachunku ekonomicznego, który wyrównałby się dopiero po podwyższeniu cen biletów, co z kolei spowodowałoby brak zainteresowania ich kupnem przez społeczeństwo dotknięte recesją. Apelu nie podpisały jednak PPL Porty Lotnicze, Lotnisko Chopina i PPL LOT.
„Przyszłość segmentu lotnictwa w Polsce zależy od wielu czynników: tempa otwierania granic, gotowości pasażerów do podróży, ogólnej sytuacji gospodarczej, a także pomocy finansowej, którą rząd planuje przeznaczyć dla branży lotniczej” czytamy w liście.
Podpisani pod nim właściciele spółek podkreślają, że pandemia to najgorsze, co mogło przytrafić się branży lotniczej. Zwracają uwagę, że właśnie teraz potrzeba przemyślanej polityki państwa, która będzie wspierać działania branży w kierunku jej jak najszybszego powrotu do dobrej kondycji. Jako jeden z elementów tej polityki nadawcy listu wymieniają szybkie przywrócenie międzynarodowych połączeń.
„Bez uruchomienia lotnisk powrót do stabilizacji nie będzie możliwy. Lotniska nie będą miały możliwości przyczyniać się do ożywiania gospodarki kraju, jeśli przepisy krajowe będą ograniczały możliwość prowadzenia działalności biznesowej przewoźnikom lotniczym i stanowiły wprost podstawę do wycofywania się linii lotniczych z polskiego rynku” piszą przedstawiciele branży lotniczej.
Jako ograniczające możliwości prowadzenia działalności przewoźnikom podano wpis dotyczący ograniczenia liczby miejsc w samolocie zajmowanych przez pasażerów ustanowiony Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, który ogranicza liczbę udostępnionych miejsc w samolocie do 50%.
„Jako branża lotnicza odnosimy wrażenie, że Pańskie służby zbytnio nadinterpretowały zalecenia Komisji Europejskiej i instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo lotnicze oraz zdrowotne w tej sprawie i uznały je jako przepis bezwzględnie konieczny do zastosowania. Zalecenie europejskie dotyczące utrzymania dystansu społecznego w samolotach stanowi bowiem, że jeśli wypełnienie samolotów w początkowej fazie otwierania gospodarek na międzynarodowy ruch lotniczy będzie niewielkie należy rozsadzać pasażerów z uwzględnieniem zastosowania możliwie jak największego wzajemnego dystansu” argumentują sygnatariusze listu.
Dodatkowo w liście zaznaczono, że jak do tej pory nie dowiedziono aby jakikolwiek przypadek zakażenia koronawirusem był spowodowany zarażeniem się przez powietrze w samolocie. Ponadto, jak podają autorzy listu, od wybuchu pandemii w Chinach, przez pierwsze trzy miesiące bieżącego roku ponad 3 mln pasażerów przyleciało do Polski. Wiele osób przylatywało z Europy i całego świata, w tym z Chin. Nie spowodowało to jednak wystąpienia ognisk epidemii.
„Wnioskujemy, jako podpisani poniżej, o wykreślenie przepisu rozdz. 6 par. 17 pkt. 4 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, który ogranicza liczbę udostępnionych miejsc w samolocie do 50%. Przy takim podejściu aby rachunek ekonomiczny się zgadzał ceny biletów lotniczych powinny wzrosnąć dwukrotnie. To zaś spowoduje, że zwykłych ludzi i pracowników firm dotkniętych recesją nie będzie stać na latanie samolotami” postulują przedstawiciele największych firm branży.
List to premiera Mateusza Morawieckiego podpisali m. in. Jozsef Varadi, prezes zarządu Wizz Air Hungary Ltd., Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz(d. Ryanair Sun), Grzegorz Polaniecki, Prezes Zarządu EnterAir oraz Leszek Chorzewski, p.o. Prezes Zarządu Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa Modlin. Na liście nie znaleźli się przedstawiciele PPL Porty Lotnicze, Lotnisko Chopina i PPL LOT.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.