Szefostwo i pracownicy ATR-a świętowali w Tuluzie dostawę 1700. maszyny ATR, która została dostarczona do linii Air Corsica. Dostawa jubileuszowego ATR-a stanowi kolejny ważny kamień milowy dla producenta w 43-leciu istnienia firmy i potwierdza niezwykły sukces komercyjny modelów ATR-42/72 oraz jego pozycję na rynku regionalnych samolotów.
To już 1700. regionalnych samolotów ze stajni ATRJubileuszowy 1700. ATR to maszyna w wersji 72-600 (F-HXKZ) o numerze seryjnym MSN 1698, która zabiera na pokład 68 pasażerów. Najnowszy nabytek Air Corsica posiada wystrój kabiny znany pod nazwą Armonia. Maszyna napędzana jest dwoma ulepszonymi silnikami Pratt & Whitney model
PW127XT-M. Wkrótce samolot otrzyma także specjalną naklejkę informującą, że jest jubileuszowym ATR-em.
Dostawa 1700. samolotu następuje w mniej niż 3 lata po dostawie jubileuszowego
1600. samolotu w grudniu 2021 r. do Air New Zealand.
- Dostarczenie 1700. samolotu dla Air Corsica stanowi kamień milowy w naszej współpracy i podkreśla nasze wspólne zaangażowanie w ustanawianie standardów łączności regionalnej. Osiągnięcie to podkreśla również niezrównaną wartość dla rynku regionalnego i zdolność do dostarczania wysoce wydajnych, wszechstronnych samolotów, które umożliwiają liniom lotniczym rozwój w dynamicznym sektorze lotnictwa regionalnego - Nathalie Tarnaud Laude, prezeska ATR-a.
Wersja 72-600 to najnowsza wersja samolotów turbośmigłowych europejskiego ATR-a. W porównaniu do starszych modeli -200, znanych kiedyś na rodzimym rynku m.in. z Eurolotu, są znacznie cichsze i oszczędniejsze. Mają także lepszą awionikę (w tym tzw. glass cockpit) oraz zmodernizowaną kabinę pasażerską.
Ostatnia dostawa ATR-a do
francuskiej linii kończy pełne przejście z floty ATR-ów w wersji 500 na najnowszą generację samolotów turbośmigłowych, demonstrując jej zaangażowanie w doskonałość operacyjną, łączność regionalną i zrównoważony rozwój.
- Odnowienie naszej floty o ATR 72-600 jest kluczowym momentem dla Air Corsica, odzwierciedlającym nasze zaangażowanie w świadczenie najlepszych możliwych usług dla naszych pasażerów i wspieranie witalności gospodarczej naszej wyspy. Ten najnowszej generacji samolot zwiększa naszą wydajność operacyjną i znacznie zmniejsza nasz wpływ na środowisko, doskonale wpisując się w naszą wizję bardziej zrównoważonej przyszłości podróży lotniczych na Korsyce. Inwestując w tę nowoczesną flotę, zapewniamy, że nasza wyspa pozostanie dobrze skomunikowana, wspierając rozwój i możliwości dla naszych społeczności - powiedziała Marie-Hélène Casanova-Servas, szefowa rady nadzorczej Air Corsica.
Długoletni partner ATR-aOd samego początku istnienia linii, czyli od ponad 34 lat, Air Corsica zawsze wybierała ATR-y do obsługi lotów z Korsyki. Dzięki niskiemu zużyciu paliwa i obniżonym kosztom operacyjnym, ATR zapewnia szybkie, niezawodne i trwałe połączenia lotnicze, będące siłą napędową rozwoju gospodarczego i społecznego wyspy.
Warto także dodać, że Air Corsica była pierwszym operatorem, który pod koniec 2022 r. odebrał dostawę ATR-a 72-600 wyposażonego w nowy silnik PW127XT-M, dzięki któremu linia może poczynić znaczne oszczędności w kosztach użytkowania swojej floty ATR-ów. Obecnie flota linii składa się z 13 samolotów: siedmiu ATR-ów 72-600, dwóch airbusów A320 i czterech A320neo.
Kartka z kalendarzaDostawa pierwszego seryjnego samolotu ATR miała miejsce 39 lat temu, a dokładnie 3 grudnia 1985 r. Wtedy pierwszego ATR-a w wersji 42 otrzymała francuska linia Air Littoral. Natomiast pierwsza dostawa ATR-a 72 miała miejsce 35 lat temu, a konkretniej 27 października 1989 r., kiedy to pierwszego ATR-a 72-200 otrzymała linia Finnair. Od ponad 36 lat ciągła popularność modelu ATR 72 wśród operatorów świadczy o jakości tych samolotów i wielu innowacjach, które przeszły przez prawie cztery dziesięciolecia. Jego wszechstronność operacyjna, efektywność ekologiczna i niezrównana rentowność umożliwiły do tej pory, wraz z ATR-em 42, otwarcie średnio 100 nowych tras rocznie, z rekordową liczbą ponad 150 otwartych przez ATR-y w 2017 r.
Najwięcej ATR-ów lata w Azji, bo aż 29 proc. światowej floty. Na kolejnych miejscach jest Europa (24 proc.), Ameryka Północna (16 proc.), Ameryka Południowa (13 proc.) oraz Afryka z Bliskim Wschodem (10 proc.).
Warto także dodać, że podczas
Farnborough International Airshow 2024 ATR poinformował o wyraźnym trendzie wzrostowym i solidnej atrakcyjności rynkowej dla obu modeli z rodziny swoich turbośmigłowców. Przedstawiciele producenta ogłosili nowe umowy, a także poinformowali o dalszych planach.. Natomiast jeżeli jesteście ciekawi jak powstają samoloty ATR-a, to zapraszamy Was do obejrzenia naszych
zdjęć z linii montażu końcowego tych samolotów w Tuluzie.
Historia ATR-ów w PolscePrzez floty różnych polskich przewoźników przewinęło się łącznie 36 ATR-ów. Najwięcej rzecz jasna przez dawny Eurolot, bo aż 23 sztuki: 10 ATR-ów 72 i 13 ATR-ów 42. Eurolotowskie ATR-y 72 jednak w pierwszej kolejności były dostarczane do PLL LOT. Dopiero po utworzeniu spółki Eurolot w 1997 r. trafiły pod nowe skrzydła. Pierwszy ATR z polską rejestracją wylądował 1 sierpnia 1991 r., a był nim ATR 72-200 SP-LFA.
Dwa samoloty ATR 42-300 latały w White Eagle Aviation, po jednym w Globus Aviation i JetAir. Cztery ATR-y gościły także w OLT Express Regional. Do tej pory jedynym polskim użytkownikiem ATR-ów pozostaje
SprintAir, mający we flocie 11 sztuk ATR-ów 72-200F/-500F. Jako ciekawostkę warto dodać, że dwa ATR-y po Eurolocie powróciły do Polski w wersji cargo. Są to maszyny Sprint Aira SP-SPA (dawny SP-LFA) oraz SP-SPC (dawny SP-LFC).