Przy produkcji flagowych szerokokadłubowców Boeing miał pójść na skróty. Jakość produkcji miała być niska a bezpieczeństwo B777 i Dreamlinerów niepewne. Tak twierdzi były inżynier ds. jakości Boeinga. Federalna Administracja Lotnicza, krótko po doniesieniach byłego wieloletniego pracownika koncernu, wszczęła dochodzenie.
Były inżynier ds. jakości amerykańskiego koncernu lotniczego stał się kolejnym sygnalistą, informującym o wadach w procesach produkcyjnych szerokokadłubowych boeingów 777 i 787. Sam Salehpour, były wieloletni pracownik, uważa że Boeing “stosował skróty”, aby tylko osiągnąć swoje wygórowane cele produkcyjne, omijając przy tym standardowy proces budowy nowych maszyn.
Dla władz Boeinga najważniejsza miała być produkcja większej liczby szerokokadłubowych samolotów, aby Airbus nie mógł zająć zbyt dużej części rynku tego segmentu samolotów. Przyspieszona produkcja miała doprowadzić do pojawienia się obaw pracowników, że kadłuby nie zostały odpowiednio dopasowane lub połączone ze sobą. Powstałe zaniedbania, o których wiedzieli pracownicy, miały być tuszowane przez władze Boeinga.
Gdy tylko wydarzył się styczniowy “incydent” z B737 MAX 9 Alaska Airlines, sygnalista poinformował o sprawie Federalną Administrację Lotnictwa. – Uwielbiam swoją pracę w Boeingu i możliwości, jakie dzięki temu zyskałem. Chcę, aby Boeing odniósł sukces i zapobiegał wypadkom – wyznał, cytowany przez “Washington Post”, Salehpour, który rozpoczął pracę w Boeingu w 2007 roku jako inżynier jakości. Jego praca skupiała się na monitorowaniu procesu produkcyjnego oraz badaniu lub analizie defektów. Jednakże po zgłoszeniu kierownictwu Boeinga zastrzeżeń, co do jakości produkcji, sygnalista został mimowolnie przydzielony do innych prac i wykluczony z kluczowych spotkań.
Sygnalista została zwolniony. Boeing zaprzeczał twierdzeniom o braku jakości produkcji, podkreślając, że wszystkie samoloty przechodzą rygorystyczne testy bezpieczeństwa. Nowe informacje sygnalisty są kolejnym ciosem dla Boeinga, który zmaga się ze zwiększoną kontrolą ze strony FAA po tym, jak z kadłuba B737 MAX 9 Alaska Airlines wyrwane zostało okno, pod którym zamaskowane były nieaktywne drzwi ewakuacyjne.
Boeing zauważa, że jego podejście do ciągłego doskonalenia programu B787 skutkuje powstawaniem samolotów wysokiej jakości – co stanowi kompleksową strategię oceny ulepszeń w procesie produkcji samolotów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.