Babimost z kolejnym certyfikatem ULC

Po zakończonej w marcu konwersji Certyfikatu Lotniska, jest to drugi ważny Certyfikat Prezesa ULC dla lotniska w Babimoście w tym roku. Na mocy dokumentu, lotnisko może wykonywać obsługę naziemną w zakresie zaopatrywania statków powietrznych w materiały napędowe. Swoją decyzją prezes ULC potwierdził spełnienie najwyższych obowiązujących norm dotyczących procedur operacji tankowania i utrzymania jakości paliwa lotniczego oferowanego przez Lotnisko Zielona Góra – Babimost.

Certyfikat odebrał z rąk wiceprezesa ds. standardów lotniczych ULC Michała Witkowskiego dyrektor lotniska Zielona Góra – Babimost Michał Anczykowski.

Lotnisko w Babimoście jest najmniejszym lotniskiem w kraju. W ubiegłym roku obsłużono tu 9443 podróżnych. Ubiegłoroczny wynik jest gorszy od tego z 2015 roku, ale również z roku 2013 i 2012. Jest to też wynik najgorszy w kraju – więcej pasażerów obsłużyło nawet lotnisko w Radomiu.

Wszystko wskazuje na to, że zła passa babimojskiego lotniska w tym roku się odmieni. Port, od kiedy pojawiły się w nim PLL LOT, odnotowuje wzrosty. Wystarczy wspomnieć, że za siedem pierwszych miesięcy bieżącego roku wynik był o 55 proc. lepszy od ubiegłorocznego. A LOT zapowiedział już zwiększenie częstotliwości lotów do Warszawy.

Obecnie, na realizację połączeń PLL LOT między Babimostem a Warszawą samorząd województwa przeznacza 7,5 mln zł rocznie. 2 mln dodaje miasto. PLL LOT realizują swoje połączenie od marca bieżącego roku. Wcześniej trasa, z dużo gorszym skutkiem, realizowana była przez przewoźnika Sprint Air. Narodowy przewoźnik połączenie ze stolicą realizuje pięć razy w tygodniu, na pokładach samolotów Bombardier Q400, które zabierają na pokład maksymalnie 78 pasażerów.