Rumuński rząd zamierza przejąć większościowy pakiet udziałów w lokalnych tanich liniach lotniczych Blue Air po tym, jak przewoźnik nie dokonał spłaty zadłużenia wobec państwa, które powstało w wyniku przyznania pomocy publicznej w trakcie pandemii COVID-19, poinformowało ministerstwo finansów Rumunii. Rząd nacjonalizując linie, przejmie 75 proc. akcji.
Rumuńskie linie Blue Air walczą od 2020 roku, kiedy zawarły umowę o restrukturyzacji zadłużenia, aby przetrwać pandemię COVID-19, zaciągając pożyczkę państwową o wartości 63,1 mln dolarów i wystawiając 75 proc. swoich akcji jako gwarancję spłaty pomocy publicznej. Zadłużenie Blue Air wzrosło do 230 mln euro we wrześniu br. ze 120 mln euro (w tym 60 mln euro kredytu ratunkowego) latem 2021 r.
We wrześniu konta bankowe przewoźnika zostały zablokowane przez państwo za niezapłacenie grzywny, którą lokalny regulator nałożył na linie w związku z anulowaniem dużej liczby biletów kilka dni po tym, jak linie udostępniły promocję biletów. Zajęcie kont bankowych zmusiło rumuńskie tanie linie do anulowania wszystkich lotów i zawieszenia prowadzenia działalności operacyjnej.
Prezes Urzędu Administracji Aktywami Państwowymi (AAAS), Florian Daniel Geantă, potwierdził, że Urząd stanie się większościowym udziałowcem Blue Air. Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o wykonaniu gwarancji dotyczącej przyznania pomocy publicznej taniemu przewoźnikowi latem 2020 roku. Dodatkowo, linie w swoim komunikacie również stwierdziły, że zażądały realizacji gwarancji przez okres 13 miesięcy. AAAS zwrócił się do Ministerstwa Finansów Publicznych o udostępnienie wszystkich niezbędnych dokumentów, aby móc rozpocząć procedurę przejęcia akcji.
Sytuacja nie jest jednak taka prosta – a 75 proc. udziałów w Blue Air, które przejmie państwo, wygląda trochę jak gorący ziemniak, którego państwo musi zjeść. Dzieje się tak dlatego, że wartość netto Blue Air może być w tej chwili ujemna, co oznacza, że państwo jest raczej odpowiedzialne za wypłatę odszkodowań klientom linii lotniczych, którzy stracili pieniądze, niż za odzyskanie pożyczki ratunkowej.
Nacjonalizacja na podstawie zapisów umowy kredytu
Jako gwarant kredytu z rumuńskiego Export-Import Bank (Eximbank), ministerstwo finansów poinformowało, że zwróciło się do banku o przeanalizowanie możliwości przejęcia. „Posunięcie było konieczne po tym, jak Blue Air wielokrotnie nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, mianowicie, nie spłacał odsetek i stóp kapitałowych od pożyczki gwarantowanej przez państwo” – poinformowało ministerstwo w oświadczeniu.
Według rumuńskiego portalu „CursDeGuvernare” procedura przejęcia obejmuje kilka etapów, w tym zgłoszenie do Ministerstwa Transportu i jego zatwierdzenie podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy Blue Air. Prezes Urzędu ds. Administracji Majątkiem Państwowym (AAAS) stwierdził, że trudno oszacować, jak długo ten proces potrwa, ponieważ będzie rozmawiał z przedstawicielami Blue Air, aby przyspieszyć nacjonalizację. – Naszym zamiarem jest postawienie linii na nogi, ale możemy to zrobić dopiero po tym, jak zostaniemy oficjalnym udziałowcem Blue Air i po szczegółowej analizie due diligence – powiedział prezes AAAS, cytowany przez CursDeGuvernare.
Linie Blue Air poręczyły pożyczkę otrzymaną od państwa: działką miejską o powierzchni 94 479 m2 położoną w Sektorze 1 w Bukareszcie; sześcioma samolotami należącymi do Blue Air AVIATION; akcjami posiadanymi przez Airline Invest SA i Radę, w proporcji 75 proc., które posiadali w Blue Air Aviation SA; 75 proc. udziałów posiadanych przez Teodora Cristiana i Mihaia Cătălina w kapitale zakładowym Airline Invest SA (spółka córka Blue Air Aviation); udziałami posiadane przez Airline Invest SA i Aurora Engineering SRL w kapitale zakładowym Blue Air Tehnic SRL.
Zgodnie z dokumentem Ministerstwa Finansów Publicznych opublikowanym przez Profit, Blue Air nie płacił od listopada ubiegłego roku rat, odsetek i prowizji związanych z kredytem uzyskanym w Eximbanku. Jako poręczyciel Rząd, za pośrednictwem Ministerstwa Finansów, twierdzi, że do początku października linie spłaciły dotychczas niespłacone przez Blue Air raty i odsetki, na kwotę ponad 29 mln dolarów.
Długi wobec lotnisk, samoloty przejęte
Linie dysponują obecnie sześcioma samolotami, ale tylko dwa z nich mogą tu latać. Obecnie trzy porty lotnicze w Rumunii pozywają Blue Air o spłatę zaległych długów. Lotniska w Kluż-Napoce, Jassach oraz Sybinie wszczęły postępowanie sądowe przeciwko Blue Air. Według danych dostępnych na portalu sądowym, trzy lotniska starają się odzyskać długi, jakie ma wobec nich Blue Air. Wysokość tych długów nie jest podana w dokumentach publicznych, a przewoźnik w komunikacie przyznał, że ma wobec portów długi, ale odmawia ujawnienia wysokości długów i od kiedy są wymagalne. W zeszłym tygodniu port lotniczy w Konstancy również pozwał tanie linie, gdyż przewoźnik od dłuższego czasu nie płacił opłat lotniskowych.
Blue Air ma również długi wobec portu lotniczego w Bacău oraz CN Aeroporturi București, podmiotu zarządzającego portami lotniczymi w Bukareszcie. Lotnisko Bacău ma około 560 tys. euro do odzyskania od taniej linii lotniczej. Państwowa firma zarządzająca dwoma lotniskami w Bukareszcie odmówiła podania szczegółów dotyczących kwoty, którą musi odzyskać od Blue Air, ale źródła CNAB podają, że dług wynosi kilka milionów euro.
Rumuńska Krajowa Agencja Administracji Fiskalnej (ANAF) przejęła co najmniej jeden samolot należący do Blue Air. Boeing 737-500 zarejestrowany w YR-AME, należący do linii lotniczych Blue Air, został niedawno przejęty przez agencję. Inny samolot eksploatowany przez Blue Air, zarejestrowany jako YR-BMN, został zatrzymany na lotnisku w Kluż-Napoce. Przedstawiciel linii lotniczej oświadczył, że samolot ten „nie należy już do floty Blue Air, a jego zatrzymanie stanowi nadużycie będące przedmiotem procedur prawnych prowadzonych przez nowego operatora samolotu”.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.