Indonezyjskie Ministerstwo Transportu zezwoliło na powrót do czynnej służby boeinga 737 MAX, który został uziemiony po tragicznej katastrofie w Etiopii. Generalny Departament Lotnictwa Cywilnego uchylił zakaz wykonywania operacji tym typem samolotu.
W Indonezji, trzy lata temu, miała miejsce
pierwsza katastrofa B737 MAX. Powodem wypadków był wadliwy system MCAS, który powodował pchanie nosa samolotu wielokrotnie w dół i ostatecznie uniemożliwiał kontrolę nad statkiem powietrznym.
Od ponownej certyfikacji samolotu przez amerykańskiego regulatora upłynęło ponad rok. MAX-y zostały uznane za bezpieczne do odbywania pasażerskich lotów, oprócz Stanów Zjednoczonych, w Kanadzie, Europie, Chinach, Singapurze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i ostatnio w Etiopii, o czym informowaliśmy w
TYM TEKŚCIE. Jednakże samolot w dalszym ciągu nie przeszedł certyfikacji w Rosji.
Powrót MAX-ów w Indonezji Informacja o przywróceniu nowej generacji popularnego B737 do służby w tym wyspiarskim państwie, została ogłoszone dzień po certyfikacji w Etiopii. Są to dwa kraje, w których zdarzyły się katastrofy. W Indonezji rozbił się lot JT 610 linii Lion Air, a w Etiopii
B737 MAX flagowego przewoźnika – Ethiopian Airlines – wykonujący rejs o numerze ET 302.
Władze indonezyjskie w ramach swojej certyfikacji zaimplementowały wymogi, jakie musi spełnić samolot przed dopuszczeniem do komercyjnych lotów przez krajowego regulatora, wskazane przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) ze Stanów Zjednoczonych.
– Skoordynowaliśmy [pracę, od red.] z urzędami lotnictwa i operatorami samolotu na całym świecie, szczególnie w regionie ASEAN (ang. Association of South-East Asian Nations - Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej). Do teraz, kilka krajów zezwoliło na operacje wykonywane przy użyciu samolotu B737 MAX. Patrząc na rozwój sytuacji, Generalny Departament Lotnictwa Cywilnego także prowadzi przygotowania to wydania decyzji zdejmującej zakaz operacji B737 MAX – powiedział Novie Riyanto, dyrektor generalny Departamentu Lotnictwa Cywilnego Indonezji.
Wskazane zostało, że Indonezja nie zgodziła się na zaadoptowanie procedury „stick shaker removal”, oznaczającej zdjęcie zakazu lotniczego ot tak. Departament lotnictwa kraju, gdzie miała miejsce pierwsza katastrofa, w której zginęło 189 osób (181 pasażerów i ośmiu członków załogi) uczestniczył w lotach testowych B737 MAX, które odbywały się w Centrum Lotów Boeinga w Singapurze. Oprócz pracowników z Indonezji w lotach uczestniczyli przedstawiciele FAA i singapurskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Przed ponownym wprowadzeniem B737 MAX-a do służby linie lotnicze zostały zobowiązane do otrzymania certyfikatu zdatności do lotu samolotu wydawanego przez amerykańską FAA.
Dwaj przewoźnicy mają we flocie MAX-yFlagowy przewoźnik, Garuda Indonesia, ma jeden taki samolot. Jest to czteroletni B737 MAX 8 o numerze rejestracyjnym PK-GDA. Tymczasem, Lion Air posiada dziewięć egzemplarzy nowej generacji 737.
W rejestrze zamówień Boeinga widać, że Garuda Indonesia niewypełnione zamówienie na 49 samolotów. Lion Air oczekuje na dostawę aż 237 boeingów. W momencie uchylenia zakazu wykonywania operacji lotniczych tym samolotem, dostawy będą mogły się rozpocząć. Cztery B737 MAX dla Lion Air zostały wyprodukowane w 2019 roku, ale czekają na lotnisku Boeing Field w Seattle na odbiór.