Amerykański producent samolotów, Boeing, ogłosił, że wąskokadłubowe samoloty typu B737 MAX przeznaczone dla chińskich linii lotniczych, zostaną przekazane innym przewoźnikom spoza Chin. W Państwie Środka nadal obowiązuje zakaz handlu między Ameryką a Chinami. Producent twierdzi, że nie może dłużej przechowywać samolotów na płytach postojowych, gdyż powoduje to potężne straty. Ponad 100 MAX-ów zostanie udostępnionych innym przewoźnikom.
O zmianie odbiorców samolotów powiedział dziennikarzom dyrektor generalny Boeinga, Dave Calhoun, podczas czwartkowego wydarzenia branżowego, które odbywało się w Waszyngtonie. Zarządzający producentem samolotów powiedział, że podjęcie tej decyzji nie jest łatwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę znaczenie chińskiego rynku i półwieczną relację Boeinga z tamtejszymi liniami lotniczymi.
Calhoun zasygnalizował, że Boeingowi zależy na odblokowaniu gotówki uwięzionej w odrzutowcach, które od lat stoją zaparkowane na płytach postojowych. – Musimy je przenieść – powiedział Calhoun. – Nie można czekać w nieskończoność, a rynek jest duży – dodał Calhoun.
Posunięcie to podkreśla dylemat producenta samolotów w obliczu przedłużającego się impasu handlowego między USA a Chinami, szczególnie w czasie, gdy stoi on w obliczu rosnącego popytu na najlepiej sprzedający się program odrzutowców w historii. Dodatkowe Boeing potrzebuje przepływów pieniężnych. Decyzja grozi zirytowaniem ważnego klienta i długoterminową stratą na chińskim rynku na rzecz arcy-rywala – Airbusa powiedział George Ferguson, analityk Bloomberg Intelligence. – To nie będzie duopol, jeśli Chińczycy zdecydują, że pójdą do Airbus – powiedział w wywiadzie przed komentarzami Calhouna.
Miliardy dolarów uziemione na płytach postojowych
Ponad 140 samolotów typu B737 MAX czeka na transfer do chińskich linii lotniczych. Uziemione samoloty warte są ponad pięć miliardów dolarów. Maszyny nagromadziły się w ciągu ostatnich trzech lat, ponieważ od 2019 r. na chiński rynek nie trafiły żadne odrzutowce Boeinga.
Wiele z tych samolotów zostało przemalowanych na neutralną białą barwę, aby pasowały do kolorów innych przewoźników lotniczych. Sam proces malowania stanowi dla firmy znaczną stratę. Boeing uważa jednak, że chwilowa strata jest tego warta, gdyż producent otrzyma spory kapitał od nowych nabywców. Producent chce wkrótce przekazać samoloty, aby odblokować gotówkę i zwolnić miejsce na płytach i w hangarach.
Im więcej czasu samoloty są uziemione, tym większa strata dla Boeinga. Od czasu pandemii firma doświadczyła wielu opóźnień w produkcji, co jeszcze bardziej pogrążało producenta w długach. Niewielka liczba samolotów dostarczonych w ciągu ostatnich dwóch lat zwiększyła presję na firmę, aby jakoś pozbyć się uziemionych MAX-ów.
Konstruktor samolotów zaczął już szukać nowych chętnych na sloty produkcyjne. MAX-y zarezerwowane dla chińskich przewoźników nie mogą być odebrane przez linie, ponieważ w Chinach w dalszym ciągu wprowadzane są lockdowny. W sierpniu linie. Okay Airways Co. Zrezygnowały z zamówień dwóch takich samolotów.
Pierwszy zysk od lat
Po raz pierwszy od 2018 roku Boeing jest na dobrej drodze do odnotowania dodatnich przepływów pieniężnych. Ostatnie lata były dla firmy burzliwe. Od katastrof odrzutowców 737 MAX, które doprowadziły do uziemienia maszyn, po opóźnienia w produkcji podczas pandemii, poziom zadłużenia producenta wzrósł do 57 miliardów dolarów. Odkąd produkcja została wznowiona na pełną skalę, Boeing zaczął generować więcej przychodów niż tracić na kosztach produkcji.
Oczekuje się, że najnowszy plan uwolnienia gotówki ma zapewnić istnienie przepływu gotówki i pomoże firmie wrócić na ścieżkę kontynuowania planów ekspansji. Boeing twierdzi, że przez lata pozostanie największą na świecie firmą lotniczą, ponieważ stale wprowadza innowacje i rozszerza swoje wpływy. Rodzina 737 okazała się największym atutem firmy. Samoloty tej serii nadal przynoszą miliardowe przychody rocznie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.