Boeing rozbuduje fabrykę B787 w Charleston. Poszerzona infrastruktura zakładów w Karolinie Południowej pozwoli na podwojenie miesięcznej produkcji Dreamlinerów. Od czterech lat „Liniowce Marzeń” są produkowane wyłącznie na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Przez większość swojej historii Boeing był kojarzony przede wszystkim z Seattle – to tam przez większą część czasu produkowane były samoloty, w tym te największe na potrzeby lotnictwa cywilnego. Koncern jednak ciągle się rozrastał, więc konieczne były inwestycje w budowę nowej infrastruktury, która zaspokoi popyt na nowe samoloty pasażerskie, zarówno te o wąskim, jak i szerokim kadłubie.
Konsolidacja produkcji B787
W 2011 r. Boeing otworzył swój trzeci zakład produkcyjny w Charleston, w Karolinie Południowej. Nową lokalizację należy powiązać z wykupieniem w 2008 i 2009 r. przez producenta samolotów udziałów w dwóch producentach komponentów, mających siedzibę właśnie w Karolinie Południowej: Vought Aircraft Industries i Global Aeronautica. Po zakończeniu fuzji i kolejnych dwóch latach przygotowań otwarta została nowa linia montażu boeingów 787
Początkowo zakład w Charleston dział w zakresie produkcji Dreamlinerów równolegle z fabryką w Everett, gdyż założenie drugiej linii produkcyjnej motywowane było „rozszerzeniem zdolności produkcyjnych i sprostaniu zapotrzebowania rynku na nowe samoloty”. W 2020 r. Boeing, w okresie pandemicznych cięć, amerykański konern podjął decyzję o skonsolidowaniu produkcji B787 w Karolinie Południowej, a po około roku ostatni „Liniowiec Marzeń” opuścił fabrykę w stanie Waszyngton.
Boeing South Carolina to nie tylko montaż Dreamlinerów. Charleston jest także siedzibą innych działów amerykańskiego producenta statków powietrznych, w tym Research & Technology, IT Center of Excellence, Propulsion Systems, Interiors Responsibility Center i Engineering Design Center. Jeśli chodzi o testy samolotów i dostawę nowych B787, Boeing wykorzystuje do tego międzynarodowy port lotniczy w Charleston. W czerwcu 2023 roku
Rynek Lotniczy odwiedził zakłady produkcyjne B787 w Karolinie Południowej.
Rozbudowa fabryki
Dreamliner jest już najlepiej sprzedającym się samolotem szerokokadłubowym w historii, co Boeing zamierza wykorzystać. Koncern rozszerzy działalność w Charleston, przeznaczając na rozwój infrastruktury zakładowej jeden miliard dolarów, co pozwoliłoby zwiększyć liczbę produkowanych miesięcznie „Liniowców Marzeń”, które są flagowym samolotem do obsługi połączeń dalekodystansowych m.in. dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Rozszerzona infrastruktura ma być otwarta w 2027 roku.
Decyzja o nowej inwestycji, która pozwoli na utworzenie 500 nowych miejsc pracy w ciągu pięciu lat, następuje wkrótce po tym, jak Boeing złożył wnioski o wydanie pozwolenia na podwojenie produkcji Dreamlinerów w Karolinie Południowej. Producent chce, aby do 2026 roku z linii montażu końcowego schodziło co miesiąc 10 nowych maszyn. Byłby to ogromny wzrost w porównaniu z obecnym poziomem produkcji – Boeing obecnie stara się przywrócić miesięczną produkcję B787 do pięciu sztuk miesięcznie. Produkcja Dreamlinerów została znacznie zmniejszona na początku 2024 r. z powodu opóźnień w łańcuchu dostaw foteli i wymienników ciepła.