Federalna Administracja Lotnictwa Stanów Zjednoczonych (FAA) zatwierdziła plan inspekcji i modyfikacji, złożony przez Boeinga, który pozwoli wznowić dostawy Dreamlinerów, o czym informują źródła bliskie sprawie agencję Reutera. Położyłoby to kres 15-miesięcznemu zastojem, jakim objęty był kluczowy produkt amerykańskiego producenta samolotów. Wznowienie dostaw B787 w sierpniu wpłynęłoby pozytywnie na branże lotniczą, która po złagodzeniu obostrzeń lotniczych podróży, bardzo szybko odradza się do poziomów sprzed pandemii.
FAA zatwierdziła propozycję Boeinga, która wymaga szczegółowych kontroli w celu sprawdzenia, czy stan samolotu spełnia wymagania i czy wszystkie prace aktualizujące oprogramowanie zostały pomyślnie zakończone. Zielone światło wydane przez amerykańskiego regulatora lotniczego powinno pozwolić Boeingowi na wznowienie dostaw w sierpniu po tym, jak producent wstrzymał dostarczenie swojego flagowego samolotu w maju ubiegłego roku.
Na razie nie jest wiadomo, czy będzie to oznaczać, że Boeing po raz kolejny będzie mógł samemu poświadczać zdatność do lotu każdego nowego lub już wyprodukowanego B787 opuszczającego fabrykę. W lutym tego roku FAA miała anulować prerogatywę jako w tej kwestii posiadał Boeing. W ten sposób FAA byłaby odpowiedzialna, jak mówili w tamtym czasie regulatorzy, za indywidualną inspekcję i zatwierdzenie każdego samolotu w celu „potwierdzenia skuteczności środków, które Boeing wdrożył w celu ulepszenia procesu produkcyjnego 787”.
FAA bada wady produkcyjne B787 od 2020 r.
„Kontrola będzie kontynuowana, dopóki nie będzie pewności, że procesy produkcji i kontroli jakości Boeinga spełniają federalne standardy projektowania” – zakomunikowała w lutym Federalna Administracja Lotnictwa. Boeing boryka się z problemami produkcyjnymi B787 od ponad dwóch lat. We wrześniu 2020 r. FAA poinformowała, że „bada wady produkcyjne” w kilku wyprodukowanych już samolotach. W następstwie dwóch śmiertelnych katastrof z udziałem B737 MAX w 2018 (Indonezja) i 2019 (Etiopia) roku FAA zobowiązała się do dokładniejszej kontroli Boeinga i delegowania mniejszej liczby uprawnień certyfikacyjnych, które otrzymał wcześniej producent.
Boeing zawiesił dostawy 787 po tym, jak FAA zgłosiła obawy dotyczące proponowanej metody inspekcji. FAA wcześniej wydała dwie dyrektywy zdatności do lotu, aby rozwiązać problemy produkcyjne dla samolotów w eksploatacji i zidentyfikowała nowy problem w lipcu 2021 r. Boeing wznowił dostawy Draemlinerów w marcu 2021 r. po pięciomiesięcznej przerwie, zanim ponownie je wstrzymał. Ówczesny administrator agencji, Steve Dickson, powiedział agencji Reutera w lutym, że FAA potrzebuje od Boeinga „systemowej poprawki w swoich procesach produkcyjnych”.
120 B787 czeka na odbiór
Przedstawiciele FAA nie skomentowali doniesień agencji Reutera, a Boeing ograniczył się tylko do poinformowania agencji, że „będzie kontynuować przejrzystą współpracę z FAA i swoimi klientami, aby jak najszybciej wznowić dostawy B787”. Podczas prezentacji wyników finansowych za drugi kwartał 2022 roku, która miała miejsce w zeszłym tygodniu, Brian West, dyrektor finansowy Boeinga, stwierdził, że producent ma na stanie 120 Dreamlinerów i wykonuje niezbędne zadania, aby przygotować maszyny do dostaw, która nastąpią niebawem.
Jeśli chodzi o nowe samoloty, West powiedział, że Boeing, do momentu otrzymania zielonego światła od FAA i wznowienia dostaw, które pozwolą opróżnić płyty postojowe, na których są zaparkowane zbudowane samoloty, utrzymuje bardzo niski poziom produkcji nowych B787. Później fabryki stopniowo osiągną poziom produkcji pięciu samolotów miesięcznie.
Pierwszy Dreamliner, który ma zostać dostarczony od maja 2021 r., miał być przeznaczony dla American Airlines. Amerykańskie linie, które pierwotnie spodziewały się o tej porze roku posiadać 13 dodatkowych B787, z powodu braku otrzymania nowych szerokokadłubowych samolotów musiały zrewidować swój rozkład lotów długodystansowych. American Airlines poinformowały w zeszłym tygodniu, że w tym roku spodziewają się otrzymać dziewięć samolotów typu B787, w tym dwa na początku sierpnia.
Boeing w styczniu ujawnił opłatę w wysokości 3,5 miliarda dolarów, jaką musiał ponieść z powodu opóźnień w dostawach B787 i koncesji klientów, a także kolejny miliard dolarów z tytułu anormalnych kosztów produkcji wynikających z wad produkcyjnych oraz związanych z nimi napraw i przeglądów. Od momentu wejścia do służby w 2011 r. dostarczono 1006 boeingów 787. Do tej pory producent otrzymał zamówienia na 1482 takich samolotów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.