Boeing: Znaleźliśmy nowy błąd w oprogramowaniu 737 MAX

Amerykańska korporacja poinformowała nie tylko o samym fakcie wystąpienia błędu, ale i o niektórych szczegółach. Wadliwa ma być część oprogramowania odpowiedzialna za uruchomienie komputerów kontroli lotów i sprawdzenie ich gotowości do startu. To oczywiście uniemożliwia start. Na razie wiadomo tyle.

Nie znamy niestety odpowiedzi na pytanie, jak dalece wpłynie ta usterka na wydłużenie uziemienia Maksów. A to zbiera żniwo. Rok 2019 był najgorszy dla Boeinga od kilkudziesięciu lat w kwestii zamówień. Dostawy producenta były najmniejsze od 11 lat. Pakiet brutto zamówień koncernu z siedzibą w Chicago zmalał o 77 proc. do 246 samolotów, a po rezygnacjach lub zamianie modeli wyniósł zaledwie 54 sztuki wobec 893 rok wcześniej.

Po uwzględnieniu zamówień samolotów z poprzednich lat, które nie zostaną prawdopodobnie nigdy dostarczone klientom, liczba zamówień okazała się ujemna na poziomie 87 sztuk. W związku z tym współczynnik book-to-bill oznaczający proporcję samolotów zamówionych do dostarczonych zmalał do minus 0,23. Analitycy oceniają, że Boeing tracił po około miliardzie dolarów co miesiąc z powodu uziemienia, a w III kwartale podał o niemal 3 mld dolarów ujemnych przepływów gotówki. Bilans IV kwartału ogłosi 29 stycznia.