Boom ma kolejne fundusze na budowę następcy Concorde’a

Nowy komercyjny samolot przekraczający barierę dźwięku ma nosić nazwę Overturę i rozwijać prędkość ok. 2,2 macha, czyli ponad dwukrotnie szybszą od prędkości dźwięku. Według planu miałby on trafić do użytku w połowie lat dwudziestych XXI wieku.

Podczas ostatniej rundy inwestycyjnej start-up rodem z Denver zebrał 56 mln dolarów od nowych inwestorów oraz otrzymał wcześniej zapewnione finansowanie. W sumie dało to 141 mln dolarów. Firma przewiduje, że cały program budowy hipersonicznego samolotu ma kosztować ok. 6 mld dolarów.

Inwestorami programu Overture są m.in.: fundusz Emerson Collective, SV Angel, Y Combinator Continuity, Caffeinated Capital oraz inwestorzy indywidualni (m.in.: Sam Altman, Paul Graham, Ron Conway czy Michael Marks).

Z obecnych informacji wynika, że ponaddźwiękowe maszyny, które będą mogły realizować loty komercyjne, cieszą się dużym zainteresowaniem. Samoloty zamówiły już Virgin Group oraz Japan Airlines. Łącznie te firmy chcą pozyskać 30 maszyn typu Overture.

Projektanci, którzy widzą przyszłość w hipersonicznych lotach, zmagają się jednak z szeregiem kłopotów, które muszą rozwiązać. Jednym z nich jest problem ze znalezieniem silników, które mogłyby pozwolić na rozwijanie prędkości przekraczających 2 machy i jednocześnie spełniających normy hałasu na lotniskach.

Rozpowszechnienie ponaddźwiękowych podróży komercyjnych mogłoby całkowicie zrewolucjonizować lotnictwo. Dla przykładu przelot między Londynem a Nowym Jorkiem, z prędkością, jaką ma osiągać Overture, skróciłaby się z (obecnych) ok. 8 godzin do ok. 2 godzin.