Rola lotnictwa w krajowej gospodarce rośnie z roku na rok, a sektor ten już teraz musi radzić sobie z deficytem wykwalifikowanej kadry szeroko pojętej obsługi naziemnej. Jednak wymagania branży lotniczej względem potencjalnych pracowników nie ułatwiają sprawy i powodują, że lotnictwo nie jest konkurencyjne w porównaniu z zawodami z innych sektorów gospodarki.
Zarówno globalne, jak i krajowe prognozy zapotrzebowania na dobrze wykształconych technicznie pracowników, którzy dodatkowo będą mieli odpowiednie pozwolenia, aby zostać zatrudnionym w tak newralgicznym miejscu, jakim jest port lotniczy, są coraz wyższe. Wysokie wymagania, wynikające z Art. 188a. Prawo Lotnicze, dotyczącego systemu przepustkowego w kontekście podjęcia pracy w porcie lotniczym, sprawiają, że branża wciąż musi konkurować o tych samych, często mniej lub wcale niewykwalifikowanych pracowników handlingowych z gastronomią czy handlem, gdzie podjęcie pracy jest stosunkowo łatwe i nieskomplikowane.
Dodać należy, że praca w obsłudze naziemnej wciąż nie jest konkurencyjna względem zatrudnienia np. w logistyce, handlu detalicznym lub gastronomii, gdyż jest pracą często fizyczną, oferująca niskie wynagrodzenie. Inne branże dysponują najczęściej podobnymi lub nawet lepszymi płacami czy bardziej korzystnymi godzinami pracy. Zatrudnienie w firmie handlingowej nie jest także postrzegane jako atrakcyjne czy perspektywiczne – potencjalni pracownicy zazwyczaj nie są świadomi, że lotnictwo oferuje całe spektrum różnych zawodów.
W 2018 roku globalny poziom bezrobocia spadł do najniższego od 40 lat poziomu 5 proc. Oznacza to, że operatorzy obsługi naziemnej mocniej niż zazwyczaj muszą zabiegać o pozyskanie pracownika, aby ściągnąć go do sektora lotniczego. Największy operator handlingowy w Polsce, LS Airport Services, jest tego świadomy. Najliczniejsza grupa całej załogi, aż 42 proc. to w LSAS nowi pracownicy, wywodzący się z tzw. „pokolenia Y”, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy.
Co zatem należy zrobić, aby praca w handlingu była atrakcyjna, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i wizerunkowym? Przede wszystkim potrzebna jest świadomość istnienia różnych zawodów w sektorze lotnictwa; świadomość, która byłaby kształtowana od najmłodszych lat szkolnych. Poszerzanie wiedzy na temat firm handlingowych wśród potencjalnych pracowników i zachęcanie do podjęcia pracy w lotnictwie może mieć zbawienny wpływ na kształtowanie się rynku pracy w tym zakresie. Zadaniem firm obsługi naziemnej jest również poinformowanie zainteresowanych do pracy w lotnictwie o możliwej ścieżce kariery, systemu szkoleń i awansu, czyli wyznaczenie i zarysowanie szczebli kariery.
Firmy muszą przygotowywać odpowiedni pakiet socjalny i zachęty do pozostania z danym przedsiębiorstwem w postaci benefitów finansowych i przede wszystkim wynagrodzenia wyższego niż w konkurencyjnych, mniej skomplikowanych do podjęcia zawodach. Ciekawe szkolenia i korzystny harmonogram prac może sprawić, że pracownik zaufa firmie i pozostanie z nią na dłużej – w pewnym stopniu przyczyniając się do popularyzacji pracy w lotnictwie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.