Założyciel JetBlue, David Neeleman, uruchomił w piątek (7 lutego) swoją piątą linię lotniczą i ogłosił, że nowy przewoźnik będzie nazywał się Breeze. Linia, która wcześniej nosiła roboczą nazwę Moxy, właśnie złożyła wniosek o wydanie certyfikatu operatora lotniczego (AOC) w Amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) i Departamencie Transportu USA (DoT).
Nowa linia została założona przez Davida Neelemana, który wcześniej był współzałożycielem Morris Air, WestJet, JetBlue i Azul Linhas Aereas. Kapitał początkowy start-upu 100 mln dolarów. Breeze Airways rozpocznie działalność od międzynarodowego lotniska w Salt Lake City, z planowaną dalszą rozbudową.
Nie Moxy a Breeze AirwaysWedług raportów pierwsza ogłoszona nazwa Moxy miała być rzeczywistą nazwą linii lotniczej. Jednak Marriott zgłosił sprzeciw, ponieważ ma markę hotelową o tej samej nazwie. Firma Davida Neelemana od kilku lat nosi nazwę Breeze Aviation Group. W związku z tym jego najnowszy start-up przyjął tę nazwę, co według Neelemana jest bardzo dobrą nazwą.
- To nazwa, której nikt nie nienawidził. Myślę o wszystkich nazwach, które kiedykolwiek używaliśmy od WestJet do Morris Air. To naprawdę nie miało dużego znaczenia, jak się nazywała dana linia. Breeze to dobre imię i myślę, że daje ludziom dobre konotacje i dobre uczucia. Nikt nigdy nie jest przeciw przyjemnej chłodnej morskiej bryzie - powiedział Neeleman.
Przyszła flotaJak dotąd potwierdzono, że Breeze wybrał dwa typy samolotów.
Po pierwsze, jest to airbus A220 - a zamówienie tych samolotów zostało złożone jakiś czas temu. Neeleman zobowiązał się do zakupu 60 takich maszyn. Po drugie, Breeze rozpocznie operacje od samolotów embraer E195, które przejmie po linii Azul. Gdy Azul odbierze odrzutowce nowej generacji E2, E195 zostaną przekazane Breeze w bardzo atrakcyjnej ofercie leasingowej. Jak donoszą media, umowa jest tak dobra, że Breeze nie musi nawet latać samolotem każdego dnia, aby dobrze wyjść finansowo. Może po prostu je zaparkować, gdy popyt będzie niski.
Podczas gdy E195 będą skonfigurowane we wszystkich wersjach ekonomicznych, A220 będą mogły mieć na pokładzie klasę premium. Neeleman powiedział mediom, że rozważa wiele różnych konfiguracji, w tym jedną z aż 36 rozkładanymi fotelami premium, a nawet jedną z płaskimi siedzeniami klasy biznesowej. Samoloty będą miały WiFi, chociaż może nie być ono bezpłatne, i że będzie dostępna transmisja telewizyjna na żywo, ale w E195 nie będzie ekranów w fotelach.
Start na przełomie 2020 i 2021 r.Neeleman ma nadzieję, że linia wystartuje przed końcem roku, ale powiedział, że na razie jest za wcześnie, aby ustalić kiedy obędzie się lot inauguracyjny.
- Z pewnością nie ustalamy ostatecznej daty, ponieważ mamy proces certyfikacji FAA i US DoT, więc ustalanie teraz daty byłoby niesprawiedliwe. Mam całkowitą pewność, że to zrobimy w tym roku lub na przełomie 2020/21. Po prostu nie mogę podać dokładnej daty w tym momencie - dodał Neeleman.